Ryszard Szurkowski od wielu lat dzierżył tytuł najbardziej utytułowanego polskiego kolarza w historii i zapewne jeszcze przez następnych wiele miesięcy to się nie zmieni. Szurkowski od początku swojej przygody z kolarstwem wykazywał przeogromny talent. Pierwsze sukcesy przyszły już pod koniec lat 60. Wówczas reprezentant Polski wygrał Circuit de la Sarthe, wieloetapowy wyścig we Francji. Również w 1969 roku zajął drugie miejsce w legendarnym Wyścigu Pokoju. Rok później natomiast Szurkowski nie miał już sobie równych na tym wyścigu i okazał się najlepszym z kolarzy. Wyścig Pokoju wygrywał potem jeszcze trzykrotnie w latach 1971, 1973 i 1975. Nic nie może się jednak równać z medalami mistrzostw świata, czy igrzysk olimpijskich. A tych w kolekcji legendy polskiego sportu również nie brakowało.
Ryszard Szurkowski nie żyje! TRAGICZNE wiadomości o legendzie polskiego sportu
Po raz pierwszy na podium podczas igrzysk olimpijskich Szurkowski stanął w 1972 roku. Wówczas w Monachium wraz z kolegami pojechał po srebrny medal w jeździe drużynowej na czas. Wraz z nim na podium stanęli Edward Barcik, Lucjan Lis i Stanisław Szozda. Cztery lata później Szoździe i Szurkowskiemu udało się powtórzyć ten sukces. Wówczas w drużynie jechali także Tadeusz Mytnik i Mieczysław Nowicki. Podobne osiągnięcia legenda polskiego kolarstwa miała na mistrzostwach świata.
Szurkowski w 1973 roku z mistrzostw w Barcelonie przywiózł dwa złote medale. Zdobył je indywidualnie ze startu wspólnego oraz właśnie w jeździe drużynowej na czas. Rok później w Montrealu pojechał indywidualnie po srebro. Do Szurkowskiego należy również rekord w liczbie wygranych etapów na Tour de Pologne. Choć nigdy nie wygrał całego wyścigu na etapach 15 krotnie był najszybszy.