Michał Kwiatkowski w czwartek w trakcie 175 kilometrów musiał pokonać kilka wyczerpujących podjazdów i dwie górskie premie pierwszej kategorii. "Kwiato" w pewnym momencie zaczął uciekać i na poważnie zaczął liczyć się w walce o etapowy triumf. W grupie z Polakiem znalazło się ponad 30 konkurentów, ale tempo okazało się zabójcze. Kwiatkowski i Richard Carapaz z drużyny Ineos świetnie ze sobą współpracowali i ich przewaga okazała się wystarczająca, by peleton nie zdołał ich dogonić.
Ujawniono WIELKIE zarobki kolarzy. Reprezentant Polski może liczyć na OGROMNE MILIONY
Michał Kwiatkowski i jego kolega z ekipy nie walczyli za wszelką cenę o zwycięstwo na końcowych metrach. Koledzy wpadli na linię mety w uścisku, ale ostatecznie pierwszy minął ją nasz rodak. Chwilę później podziękował za to z całego serca ekwadorskiemu partnerowi. - Nie zapomnę mu tego nigdy - powiedział na mecie Michał Kwiatkowski.
Michał Kwiatkowski ODDAJE APARTAMENTY LEKARZOM. Kupił je za miliony
Podium osiemnastego etapu Tour de France 2020 uzupełnił Wout Van Aert. W klasyfikacji generalnej prowadzi Primoż Roglić. Słoweniec ma 57 sekund przewagi nad Tadejem Pogacarem.