800 tysięcy dolarów za spotkanie - to dwa razy wiecej niż Kobe dostaje za mecz w USA, w najlepszej lidze świata.
Włosi z Virtus Bolonia na razie nie ujawniają, kim jest tajemniczy sponsor. Ma to być jednak gigantyczna włoska marka, znana na całym świecie.
Przeczytaj koniecznie: Nie widać końca lokautu w lidze NBA
Bryant we Włoszech nie pojawi się po raz pierwszy, bowiem mieszkał już w tym kraju w dzieciństwie, kiedy jego ojciec grał tam w koszykówkę.
Na razie gwiazdor NBA miałby wystąpić w trzech meczach ligi włoskiej. Gdyby jednak z powodu lokautu odwołano rozgrywki NBA, może nawet byłaby szansa na jego grę na Półwyspie Apenińskim przez cały sezon.