To był ważny mecz dla kobiecej drużyny Barcelony. Podopieczne Pere Romeu wiedziały, że zwycięstwo z Realem Betis zapewni im mistrzostwo Hiszpanii i nie będą musiały czekać na rozstrzygnięcie w meczu Realu Madryt, których dzieliły cztery punkty. Ekipa z Ewą Pajor w składzie błyskawicznie otworzyły wynik spotkania za sprawą polskiej zawodniczki w 3. minucie. Chwile później na tablicy wyników było już 2:0, a na listę strzelców wpisała się Claudia Pina. Przed końcem pierwszej części spotkania udało się piłkarkom "Blaugrany" podwyższyć wynik spotkania.
Ważnym wydarzeniem w pierwszej połowie była czerwona kartka, którą otrzymała Paula Vizoso z Realu Betis.
Wielki dzień dla Ewy Pajor! Drużyna kobieca Barcelony z mistrzostwem Hiszpanii!
To nie był koniec, a dopiero początek prawdziwego festiwalu strzeleckiego. Zespół prowadzony przez Romeu w drugiej połowie dołożyła jeszcze sześć bramek! Pajor ostatecznie zakończyła mecz z dubletem oraz mistrzostwem Hiszpanii. Jednak to nie koniec, ponieważ Polka ma jeszcze jedno ważne zadanie, które może wpisać ją złotymi literami na kartach historii kobiecego zespołu Barcelony.
28-latka musi strzelić jeszcze jedną bramkę w następnym spotkaniu, aby wyrównać rekord wszech czasów Barcelony, który do tej pory należy do Jennifer Hermoso. Hiszpańska zawodnika wyśrubowała ten rekord w sezonie 2016/2017, wówczas we wszystkich rozgrywkach zdobyła 41 bramek. Pajor ma do tej pory 40 trafień i do rozegrania trzy mecze (licząc wszystkie rozgrywki).
