Mateusz Ponitka dokonał wielkiej sztuki na EuroBaskecie. Kapitan reprezentacji Polski wraz z kolegami stali się prawdziwą rewelacją turnieju i zajęli czwarte miejsce w Europie. Wtedy też mówiono o Ponitce w kontekście transferu do wielkich ekip, takich jak Bayern Monachium, a nawet do któregoś z klubów NBA. Zdaniem mediów, kapitan "Biało-Czerwonych" wybrał już klub i dołączy do jednego z największych gigantów europejskiej koszykówki - Panathinaikosu Ateny. Według wskazań medialnych, klub ze stolicy Grecji zapłaci za Ponitkę grosze! A wszystko przez wyjątkowo śmieszną kwotę wykupu, jaką miał zawartą w klauzuli z włoską Reggianą.
Murański pobije się z weteranem KSW i Bellatora. Ma jeden cel! Zapowiada krwawy pojedynek
Mateusz Ponitka w jednym z najlepszych klubów Europy? Jest bliski podpisania umowy z Panathinaikosem
O tym, jak dużą marką jest Panathinaikos w europejskiej koszykówce, nie trzeba przekonywać żadnego z fanów basketu. Drużyna "Koniczynek" sześć razy wygrywała EuroLigę, a więc najważniejsze klubowe trofeum w Europie i mimo że od wielu lat nie jest w stanie nawiązać do najlepszych czasów, to nadal występuje w najwyższej klasie rozgrywek europejskich. Transfer Ponitki ma być dla ateńczyków szansą na odbudowę potęgi, szczególnie, że na jaw wychodzi teraz, że klub nie wyda na Polaka dużych pieniędzy.
Aby zobaczyć, jak wygląda żona Mateusza Ponitki, przejdź do galerii poniżej.
Ponitka zostanie kupiony za grosze? Miał bardzo niską klauzulę
Okazuje się, że Panathinaikos zapłaci za Ponitkę kwotę oscylującą wokół 25-100 tysięcy euro, gdyż właśnie taką klauzulę odstępnego miał mieć Polak w kontrakcie z Regginą. Trzeba przyznać, że "Koniczynki" robią świetny interes, gdyż normalna cena za koszykarza tak dużej klasy powinna być o wiele większe.