- Szukam nowych wyzwań. A od dysku rozpoczynałam karierę w lekkoatletyce - przypomina Anita. - W roku 2004 tylko ośmiu centymetrów brakowało mi do minimum w dysku na mistrzostwa świata juniorów. Mój rekord życiowy wynosi 52,78 metra. Wierzę, że szybko mogę nadrobić dystans do rywalek.
Jej pomysł gorąco popiera mistrz świata i rekordzista Polski w dysku Piotr Małachowski (33 l.). I zapewnia, że będzie wspierał trenera Krzysztofa Kaliszewskiego w treningach technicznych Anity.
Zobacz: Anita Włodarczyk: Nie wypada mierzyć poniżej złota
- Umówiłam się z Piotrkiem, że jeżeli zdobędę złoto olimpijskie w młocie, to po igrzyskach biorę się wyłącznie za dysk, a on zostanie moim trenerem - zdradza znakomita miotaczka.
Tegoroczne minimum olimpijskie w dysku kobiet wynosi 61,00 m. Anita ma ponad trzy miesiące, by je osiągnąć. Na zgrupowaniu w Kalifornii próby wyglądały bardzo zachęcająco. Ani mistrzyni, ani Piotr Małachowski nie chcą wprawdzie wyjawić, jak daleko latał sprzęt, ale sugerują, że dwa finały w Rio są zupełnie realne.