Lekkoatletyka, sztafeta 4x400, Polki, srebrny medal, HMŚ 2025

i

Autor: AP Srebrne medalistki HMŚ 2025 w sztafecie 4x400 m

Piękne chwile Polek w Chinach

„Każdy krążek buduje”. Polskie biegaczki oceniają srebrny medal sztafety w HMŚ

2025-03-23 15:22

To był pierwszy i jedyny medal reprezentacji Polski podczas halowych mistrzostw świata w lekkoatletyce w Nankinie. W ostatniej konkurencji zawodów, sztafecie 4x400 m pań, drugie miejsce zajęła polska czwórka w składzie Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Formella, Anastazja Kuś i Anna Gryc. Wyprzedziły je tylko Amerykanki. – Przyjechałyśmy walczyć o medal i z nim wracamy – powiedziała Gryc.

Święty-Ersetic, najstarsza i najbardziej doświadczona w tej grupie, stała się mentorką młodszych koleżanek w Chinach. Jak przyznała po biegu, próbowała je odpowiednio nastawić, bazując na swoim kolosalnym doświadczeniu z wielu podobnych imprez halowych i na otwartym stadionie. W końcu to Święty-Ersetic jest jedną ze sztandarowych postaci polskich 400 metrów, jednym z „Aniołków Matusińskiego”. Ma więc posłuch u mniej rutynowanych partnerek ze sztafety.

Dramat Polaka na ostatnich metrach. Był faworytem do medalu. „Prowadził pewnie” [WIDEO]

Pia Skrzyszowska ocenia start w mistrzostwach Europy

Staram się wesprzeć dobrym słowem, zmotywować przed startem, żeby każda zrobiła swoje, co do niej należy, a wtedy ten medal zdobędziemy. Pałeczkę trzeba było dowieźć do mety – powiedziała w TVP Sport Justyna Święty-Ersetic, która biegła na pierwszej zmianie. – Rywalizowałam tylko z Amerykanką, miałam duży komfort biegu i udało się. Wypracowałam dobrą pozycję dziewczynom. Cieszy fakt, że przywozimy medal do kraju, każdy krążek buduje i dodaje motywacji na okres przygotowawczy do lata. Przed nami superważny egzamin w mistrzostwach świata sztafet.

Medalistka nie ma jeszcze 18 lat

Najmłodszą członkinią sztafety była wschodząca gwiazda biegów na jedno okrążenie, Anastazja Kuś, która dopiero w maju br. skończy 18 lat.

Polki wicemistrzyniami świata! Pierwszy medal w Halowych MŚ w ostatniej konkurencji. Ogromny sukces

– Cieszę się bardzo, że pobiegłyśmy na superpoziomie, pokazałyśmy, że sztafeta jest w stanie zdobywać medale na imprezach mistrzowskich. Cieszę się, że w wieku niespełna 18 lat mogłam zadebiutować na mistrzostwach świata i pobiec po medal z dziewczynami. To świetne przeżycie i nauka – powiedziała Kuś.

Polki miały w HMŚ… w ogóle nie wystartować. Nie zakwalifikowały się bezpośrednio, ale organizatorzy dokonali korekt w składach i przyznali dodatkowe miejsce, z którego PZLA skwapliwie skorzystał. W efekcie, dopiero w ubiegłym tygodniu, tydzień przed zawodami, okazało się, że Polska wystawi w HMŚ sztafetę 4x400 pań, w ostatniej chwili dołączano zawodniczki do składu.

Ewa Swoboda i jej partner. Łączą ich wspólne pasje i bieganie [UNIKALNE ZDJĘCIA]

Igrzyska olimpijskie 2024. To nasi najlepsi reprezentanci. Sprawdź, jak dobrze znasz polskich medalistów [QUIZ]
Pytanie 1 z 9
Oprócz złotego medalu Aleksandra Mirosław miała jeszcze jedno wyjątkowe osiągnięcie podczas tych Igrzysk. Jakie?

– Jeszcze w środę biegałam innym tempem, pod sezon letni, kiedy w czwartek rano dowiedziałam się, że jedziemy do Chin – przyznała Anna Gryc, która kończyła sztafetę w Nankinie. – Zmodyfikowaliśmy trening, przyjechałyśmy walczyć o medal i z nim wracamy.

Najnowsze