Jak podało biuro koronera, śmierć poniósł 57-letni Wade Langston, który był ojcem jednego ze sportowców biorących udział w rywalizacji. Jak poinformowała policja, zginął, próbując osłonić żonę i syna przed lecącym w stronę widowni młotem o wadze ponad 7 kg. Sam, niestety, nie uniknął najgorszego. – Jesteśmy załamani tym okropnym wypadkiem i skupiamy się na wspieraniu wszystkich dotkniętych – powiedziała kanclerz University of Colorado Jennifer Sobanet. Rzecznik Departamentu Policji Colorado Springs nie skomentował sprawy, poza stwierdzeniem, że był to „incydent niebędący przestępstwem”.
Nie żyje Maciej Petruczenko. Robert Korzeniowski pożegnał go we wzruszających słowach
Na Uniwersytecie Kolorado odbywały się klubowe zawody lekkoatletyczne dla uczniów szkół średnich z całego stanu. W oświadczeniu władze uczelni przekazały, że widz zginął, gdy młot rzucony przez uczestnika zawodów przebił bariery ochronne. Na arenie sportowej zjawili się najszybciej strażacy, którzy próbowali udzielić poszkodowanemu pomocy medycznej, ale stwierdzili zgon mężczyzny na miejscu zdarzenia.
Wstrząśnięta rodzina prosi o uszanowanie prywatności
Według stacji telewizyjnej KXRM, Langston był na trybunach, aby oglądać występ syna, który startował w sprincie. Rodzina Langstona wydała oświadczenie, w którym opisała zmarłego jako jako „oddanego męża, kochającego ojca, cenionego brata i szwagra, zabawnego wujka i jeszcze zabawniejszego pradziadka”.
Paweł Fajdek zawalczy w MMA? Zaskakująca wypowiedź! Te trzy słowa wybrzmią głośno
Oświadczenie rodziny głosi:
Był naprawdę cudowną osobą, która wnosiła śmiech do każdego pokoju, do którego wchodził, dzięki swojemu wielkiemu poczuciu humoru. Nie ma słów, które mogłyby wyrazić głębię naszego smutku, ale mocno trzymamy się wspomnień, śmiechu i miłości, którymi dzieliliśmy się z Wade’em. Doceniamy wyrazy miłości i wsparcia, ale prosimy o uszanowanie prywatności, gdy przeżywamy ten głęboki smutek. Nasze myśli i modlitwy są ze wszystkimi innymi, których dotknęła ta tragedia.