Środowe rozmowy nie doprowadziły jeszcze do porozumienia. Będą kontynuowane w czwartek. Kaliszewski uważa, że PZLA (Polski Związek Lekkiej Atletyki) proponuje mu zbyt niskie wynagrodzenie. Sprzeciwia się też wstawieniu po raz pierwszy do kontraktu zastrzeżenia, że prowadzenie zawodnika z zagranicy wymaga zgody zarządu PZLA.
W ostatnich tygodniach wyszło na jaw, że Kaliszewski, oprócz opiekowania się mistrzynią olimpijską Anitą Włodarczyk, trenuje także młociarza z Kataru, który jest rywalem Wojciecha Nowickiego. PZLA nie może mu tego zabronić, bo trener wciąż nie podpisał kontraktu. Czy uda się pomyślnie zakończyć negocjacje?