Po emocjach, jakich dostarczyli nam polscy sportowcy w poniedziałek, spodziewaliśmy się, że i wtorek będzie obfitujący w sukcesy. Przypomnijmy - 7 sierpnia w finale rzutu młotem najlepsza okazała się Anita Włodarczyk, a z brązowym medalem zmagania zakończyła Malwina Kopron. Szósta była Joanna Fiodorow, a biało-czerwone zawodniczki startowały też w finałach trójskoku (Anna Jagaciak-Michalska) i biegu na 1500 metrów (Angelika Cichocka), ale im nie udało się stanąć na podium. Dzień później sukcesy Włodarczyk i Kopron powtórzyć mieli mężczyźni, bo o medale rywalizowali Adam Kszczot (bieg na 800 metrów) oraz Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski (skok o tyczce).
Wieczór nie zaczął się pomyślnie. W kwalifikacjach biegu na 200 metrów słabo wypadła Anna Kiełbasińska. Nie zakwalifikowała się do kolejnej rundy, a po biegu nie kryła rozczarowania. Nie potrafiła powiedzieć, co było przyczyną niepowodzenia, bo jak przyznawała, na treningach biła życiówkę za życiówką.
Kwalifikacje na 200 metrów kobiet:
1. Dafne Schippers 22,63
2. Shaunae Miller-Uibo 22,69
3. Maria-Josee Ta Lou 22,70
...
25. Anna Kiełbasińska 23,48
W konkursie rzutu oszczepem, w którym nie brały udział polskie zawodniczki, niespodzianek nie było. Pewnie wygrała rekordzistka świata z Czech Barbora Spotakova. Do złotego medalu wystarczył wynik 66,76 metra. Za jej plecami uplasowały się dwie Chinki: Lingwei Li i HuiHui Lyu. Tuż za podium znalazła się natomiast Sara Kolak, która wymieniana była w gronie faworytek do pozycji medalowej. Brąz był jednak o 31 centymetrów dalej.
Finał rzutu oszczepem kobiet:
1. Barbora Spotakova 66,76
2. Lingwei Li 66,25
3. Huihui Lyu 65,26
W finale biegu na 400 metrów pań nie zobaczymy Joanny Linkiewicz. W swoim biegu Polka była siódma. Na metę przybiegła z czasem 56,25. W tym sezonie Linkiewicz biegała już znacznie szybciej.
Półfinał biegu na 400 metrów przez płotki kobiet:
1. Zuzana Hejnova 54,59
2. Ristananna Tracey 54,79
3. Lea Sprunger 54,82
...
15. Joanna Linkiewicz 56,25
Naszych reprezentantów zabrakło w biegu na 3000 metrów z przeszkodami, a reprezentantek w konkursie pchnięcia kulą. Stąd mniejszą uwagę przywiązywaliśmy do tych konkurencji. W finale wspomnianego biegu najlepiej wypadł Kenijczyk Conseslus Kipruto i to on zgarnął złoto. Srebro powędrowało do Soufiane'a Elbakkalego, a brąz zdobył Evan Jager. W konkurencji pchnięcia kulą pań najdalej rzuciła Lijiao Gong z Chin. To ona przystąpi do finału w najlepszym humorze.
Finał na 3000 metrów z przeszkodami mężczyzn:
1. Conseslus Kipruto 8,14,12
2. Soufiane Elbakkali 8,14,49
3. Evan Jager 8,15,53
Kwalifikacje pchnięcia kulą kobiet:
1. Lijiao Gong 18,97
2. Michelle Carter 18,92
3. Anita Marton 18,76
Nie zawiódł nas natomiast Adam Kszczot. Polak przez długi czas swojego finału był na ostatniej pozycji, ale w decydującym momencie przyspieszył i na metę przybiegł jako drugi. Po raz kolejny pobiegł jak profesor i na jego szyi zawisł srebrny medal.
Finał biegu na 800 metrów mężczyzn:
1. Pierre-Ambroise Bosse 1,44,67
2. Adam Kszczot 1,44,95
3. Kipyegon Bett 1,45,21
No i na koniec mogliśmy się cieszyć z jeszcze jednego medalu, bowiem w konkursie skoku o tyczce srebrny medal wywalczył Piotr Lisek. Złoto padło łupem Amerykanina Sama Kendricksa, a drugi z Polaków Paweł Wojciechowski skończył na piątej lokacie.
Finał skoku o tyczce mężczyzn:
1. Sam Kendricks 5,95
2. Piotr Lisek 5,89
3. Renaud Lavilennie 5,89
...
5. Paweł Wojciechowski 5,75
Londyn 2017: Piękne zawodniczki walczą o medale [GALERIA]
Anita Włodarczyk po zdobyciu złota na MŚ w lekkoatletyce: Jestem ZŁA na siebie
MŚ w lekkoatletyce. Malwina Kopron: Uwielbiam rzucać tym żelastwem
