Zbigniew Boniek o swoich planach dotyczących sędziów, poinformował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Na łamach dziennika zapowiedział, że Tomasz Musiał poprowadzi w ostatniej kolejce Ekstraklasy spotkanie Wisły Kraków z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie widzi problemu w tym, że arbiter jest z Grodu Kraka, a jego ojciec jest mocno związany z ekipą z Reymonta. - Mam dość robienia z sędziów idiotów! Myśli pan, że taki Musiał przekreśliłby sobie karierę, gwiżdżąc dla Wisły, nawet gdyby był jej kibicem? - pytał retorycznie dziennikarza Zbigniew Boniek.
- Mam zamiar złamać to bezsensowne sędziowskie tabu, że arbiter z tego samego miasta niby faworyzuje daną drużynę. Chcę normalności, więc kończymy z tymi sędziowskimi bredniami. To profesjonaliści. Są bezstronni, poza klubowymi podziałami i ja to udowodnię - zapowiedział sternik PZPN. Oznacza to, że już niedługo spotkania Legii Warszawa może poprowadzić także Paweł Raczkowski, a Wisły Płock - Szymon Marciniak.