Rzecz w tym, że klub CWKS Legia, któremu prezesował Jacek Gmoch i który borykał się z zadłużeniem, był właścicielem 2,5% w spółce Klub Piłkarski Legia Warszawa. Tych 2,5 % brakowało Walterowi do przekształcenia Legii w spółkę giełdową. I to dlatego spłacił długi CWKS i zapłacił 1,6 mln zł za klub.
Kwestia otwartą pozostaje w jaki sposób nowy właściciel potraktuje 14 sekcji sportowych. Są one spadkobiercami wielkich tradycji, bowiem przez lata CWKS był najsilniejszym klubem sportowym w Polsce. Jego zawodnicy zdobywali medale olimpijskie, byli mistrzami świata i Europy w wielu dyscyplinach. Teraz z dawnej świetności zostały marne resztki. Od ITI i Mariusza Waltera zależy czy zechce coś z tej spuścizny zachować.