Igor Angulo

i

Autor: Michał Stańczyk / CYFRASPORT Igor Angulo i Piotr Marciniec podczas meczu Stal Mielec - Górnik Zabrze 1-2

Igor Angulo chce grać w Zabrzu jak najdłużej: Nie ruszę się nigdzie z Górnika

2017-07-30 11:18

6 bramek w 3 meczach – Igor Angulo (34 l.) zaliczył wejście smoka do Ekstraklasy. W meczu Górnika Zabrze z Wisłą Kraków (3:2) hiszpański napastnik popisał się hat-trickiem i po raz kolejny poprowadził sensacyjnego beniaminka do zwycięstwa. - Wszystko, co dotknąłem, wpadało do siatki – uśmiechał się po meczu napastnik z Zabrza, który zapewnił też, że chce wypełnić, a nawet przedłużyć kontrakt z Górnikiem.

Super Express: - Jak ty to robisz?

Igor Angulo: - Jestem napastnikiem i po prostu staram się zdobyć jak najwięcej bramek. W meczu z Wisłą wszystko, co dotknąłem, wpadało do siatki. To było niesamowite. Mam bardzo dobrą serię i cieszę się, że pomagam drużynie.

- Gol na 2:1 wpadł w dosyć kuriozalnych okolicznościach. Martwiłeś się, czy bramka zostanie zapisana na twoje konto?

- Myślę że dotknąłem piłki jako ostatni. Tak czy inaczej, najważniejszy jest fakt, że piłka znalazła się w siatce. To był bardzo ważny gol, po nim poszliśmy za ciosem i za chwilę udało mi się zdobyć kolejnego.

- 6 bramek w 3 meczach - zaliczyłeś kiedyś lepszy początek sezonu?

- Nigdy nie udało mi się zacząć w lepszy sposób. 6 bramek w 3 meczach to bardzo dobry rezultat i chcę podtrzymać obecną formę i nadal pomagać swojemu zespołowi.

- W czym tkwi sekret twojej skuteczności?

- Nie ma żadnego sekretu, to efekt wielu wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Im ciężej trenuję, tym lepiej później gram.

- O jakich wyrzeczeniach mówisz?

- Życie piłkarza to nie tylko 90 minut na boisku, ale wiele pracy poza nim. Zdrowy styl życia, odpowiednia regeneracja i ciężka praca na treningach przekłada się na dobre występy na boisku.

- Ile chcesz zdobyć bramek w tym sezonie?
- Nie myślę w ten sposób, mam inną mentalność. Dla mnie na pierwszym miejscu jest pomoc drużynie i myślę, że mi się to udaje. Czuję się przydatny dla drużyny i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.

- Co robisz z kogutami, które otrzymujesz jako nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu?

- Dostałem ich już kilka, bo zdarzało się to też w poprzednim sezonie. Sam boję się je zabijać, zawsze oddaję je komuś, kto zrobi to za mnie, a później daję dziewczynie, by przyrządziła zupę.

- Po takim początku sezonu liczysz na propozycje z większych klubów?

- Nie ma takiego tematu, Górnik to wg mnie najlepszy zespół w Polsce. Na pewno nie jest to dla mnie za mały klub i chcę zostać tu na dłużej. Mam kontrakt do końca sezonu, ale chciałbym zostać dłużej. Nie wyobrażam sobie, by gdzie indziej byłoby mi lepiej.

Notował Mateusz Fudala (Zabrze)

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze