1pub_Reźnik sam się ukarze

i

Autor: Rafał Rusek/PRESSFOCUS Jakub Rzeźniczak ukarany przez sędziego żóltą kartką

Jakub Rzeźniczak sam się UKARZE za żółtą kartkę

2015-01-15 9:09

Jakub Rzeźniczak (29 l.) wpadł na bardzo nietypowy pomysł. Obrońca Legii ma dość swoich pyskówek z arbitrami, dlatego postanowił coś z tym zrobić. "Rzeźnik" podjął decyzję, że od rundy wiosennej za każdą głupio otrzymaną kartkę będzie karał sam siebie! Jak? Wpłatą pięciu tysięcy złotych na cele charytatywne.

"Super Express": - Pomysł jest oryginalny. Jak na to wpadłeś?

Jakub Rzeźniczak: - Przeglądałem ostatnio moje kartkowe statystyki i doszedłem do wniosku, że tak dalej być nie może. Tych kartek za pyskówki dostaję za dużo. W rundzie jesiennej zdarzyły się dwie, uciekł mi przez to jeden mecz. Jakoś tak się składa, że obie dał mi sędzia Frankowski. Faktem jest, że nasze relacje nie były najlepsze, ale chcę skończyć z tymi dyskusjami. Ludzie podejmują różne postanowienia noworoczne, no więc podjąłem i ja.

- Kara, którą zamierzasz nakładać na siebie, jest wysoka.

- Tak. Za każdą żółtą kartkę po dyskusji z sędzią będę wpłacał 5 tysięcy złotych na cele dobroczynne. Przelew nastąpi również wtedy, gdy, odpukać, kartka będzie po brutalnym lub głupim zagraniu. Bez kary zostawię tylko te kartki, które wynikną z walki. Jestem obrońcą, więc one będą się zdarzać. Byle nie były za głupie zagrania lub pyskówki. W historii Legii to ja jestem rekordzistą, jeśli chodzi o te sprawy. Dostałem już 78 żółtych kartek, drugi w klasyfikacji Jacek Zieliński miał 54. Czas przyhamować (śmiech).

Berg na ławce trenerskiej Legii do 2018 roku: Podpisałbym umowę nawet na dłużej [WIDEO]

- A co będzie jeśli, po pyskówce dostaniesz bezpośrednią czerwoną?

- Potraktuję to jak dwie żółte - wtedy nałożę na siebie 10 tysięcy kary.

- Wczoraj rozpoczęliście przygotowania do rundy wiosennej. A jak się udał urlop w Miami?

- Bardzo się udał. Nie dziwię się, że ludzie są tam bardziej uśmiechnięci niż u nas. Jakbym miał taką pogodę cały czas, to też bez przerwy bym się uśmiechał. Trochę poplażowaliśmy, byliśmy też na wycieczce, gdzie oglądaliśmy krokodyle. Wpadliśmy też do kasyna.

- Wygrałeś, przegrałeś?

- Lubię grać w pokera i mogę się pochwalić, że wygrałem 700 dolarów.

- Już w lutym mecze z Ajaksem. Jak oceniasz wasze szanse? Ajax ligę zaczyna już w ten weekend, wy dopiero w połowie lutego.

- Tak, ale mamy zaplanowane sparingi z mocnymi rywalami. Niektórzy są nawet silniejsi niż ligowi przeciwnicy Ajaksu. Mamy naprawdę dużą ochotę na kolejny awans.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze