Korona Kielce w rozkładzie. Kapitan ZMYŁ SIĘ pierwszy z kieleckiego Titanica

Korona jest klubem, który w zasadzie każdego roku skazywany jest na pożarcie. Kieleccy kibice już przyzwyczaili się do prognoz, które widzą ich zespół ze spadkiem do I ligi. Tym razem jednak takie przypuszczenia mają odzwierciedlenie w praktyce. Fatalnie wyglądający od początky sezonu "Żółto-czerwoni" mają już osiem punktów straty do bezpiecznego miejsca, co przy piętnastu wciąż do zdobycia czyni misję "utrzymanie" praktycznie niemożliwą.

Piłkarska reprezentacja Polski zmieniła trenera! PZPN przeprowadził prawdziwą rewolucję!

Dodatkowo nie wszystkim na tym zależy. Po ubiegłotygodniowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze, trener Maciej Bartoszek zdecydował się przedwcześnie pożegnać z Matejem Pucką, Urosem Djuranoviciem i Bojanem Cecariciem, którzy nie dawali z siebie stu procent. Teraz natomiast - jak informuje portal cowkoronie.pl - wszyscy pozostali gracze z umowami do 30 czerwca zdecydowali się przedłużyć umowy o miesiąc. Oprócz jednego.

Mowa o kapitanie kieleckiej drużyny, Adnanie Kovaceviciu. Bośniak, który może liczyć na ciekawe oferty jako reprezentant swojego kraju, nie zamierza bić się z Koroną o utrzymanie do samego końca. Kielecki Titanic kapitan opuszcza zatem jako pierwszy. Kibice z pewnością zapamiętają go jako jedną z głównych twarzy firmujących rozstanie kielczan z elitą po jedenastu latach nieprzerwanej gry w jej szeregach.