Lech - Legia TV TRANSMISJA NA ŻYWO w TELEWIZJI z meczu Lech - Legia. Piłkarze Legii Warszawa bronią tytułu, ale ostatnio zaliczyli bolesną wpadkę, tracąc dystans do lidera. Mistrzowie Polski przegrali na Łazienkowskiej z Cracovią 0:2. - Nie zasłużyliśmy w tym meczu na zwycięstwo - przyznał po spotkaniu trener Ricardo Sa Pinto. Na dodatek William Remy po wyjątkowo głupim i chamskim zachowaniu wyleciał z boiska z czerwoną kartką. Został zawieszony na cztery mecze, więc francuski stoper w Poznaniu oczywiście nie zagra. - Kara Remy'ego to coś niewiarygodnego - denerwuje się trener Ricardo Sa Pinto, szkoleniowiec Legii Warszawa. - Przecież on nie chciał nadepnąć rywala, nie taka była jego intencja. Chciał przede wszystkim trafił w piłkę. Nie dostrzegłem tam złego zachowania. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego otrzymał aż cztery mecze zawieszenia. Po rozmowie z nim wiem, że Komisja Ligi nie pozwoliła mu na skorzystanie z materiału wideo, aby mógł się bronić. Nie chcieli obejrzeć nagrania razem z nim, aby mógł się wytłumaczyć. Remy nie mógł odnieść się do zarzutów na nim ciążących. Jest to dla mnie niezrozumiałe - dodał Sa Pinto. - Inaki Astiz oraz Mateusz Wieteska mogą być rozwiązaniem w sytuacji, kiedy William Remy nie może grać. Nie podjąłem jednak jeszcze ostatecznej decyzji. Przede wszystkim musimy poprawić naszą skuteczność. Cieszę się, że stwarzamy sobie sytuacje, ale nie jest ich tak wiele, jak byśmy sobie tego życzyli. Pracujemy nad tym od długiego czasu. Chcemy atakować z różnych pozycji, z różnych stref boiska. Szczególny nacisk kładziemy na atak w odległości 16 metrów od bramki rywala - zdradził Sa Pinto. Legia traci do prowadzącej w tabeli Lechii aż 4 punkty, więc w Poznaniu musi walczyć o zwycięstwo.
Lech - Lecia w TELEWIZJI Gdzie TRANSMISJA TV z meczu Lech - Legia. Lech Poznań beznadziejnie zaczął wiosenne występy w Ekstraklasie. Miała być nowa jakość pod rządami Adami Nawałki, ale najpierw była porażka 1:2 z Zagłębiem Lubin a potem katastrofalna klęska aż 0:4 z Piastem Gliwice. Zamiast odrabiać straty do czołówki, Kolejorz spada w tabeli i musi oglądać się za siebie. Przed sobotnim starciem z Legią Warszawa zespół z Poznania zajmuje dopiero 7. miejsce, a zespoły z dolnej ósemki są tuż tuż. Wściekli kibice Lecha nie czują rozczarowania. Kolejne upokorzenie w meczu z Legią byłoby dla nich ciężkie do przełknięcia. Na koniec sezonu zespół z Łazienkowskiej świętował wywalczenie mistrzostwa Polski właśnie przy Bułgarskiej. Przy prowadzeniu Legii 2:0 mecz został przerwany, gdy rozjuszeni kibice Lecha wtargnęli na murawę. – Nie zaklinamy rzeczywistości, bo z faktami się nie dyskutuje. Zasłużyliśmy na krytykę i mamy tego pełną świadomość. Bierzemy to na klatę, ale wszystko wciąż mamy pod kontrolą - mówi przed meczem z Legią Adam Nawałka, trener Lecha. - Nawet jeżeli na chwilę zboczyliśmy z kursu, to nie wypuściliśmy steru z rąk. Presja przed meczem z Legią jest duża, ale to działa na zawodników mobilizująco – zapewnia były selekcjoner reprezentacji Polski. - Krytyka jest duża i musi taka być po naszej postawie w pierwszych dwóch meczach – dodał pomocnik Lecha Maciej Gajos. – Ważne jest, żeby to nas dodatkowo nakręciło, bo najłatwiej byłoby się teraz położyć i nic z tym nie robić. Musimy się skupić i odpowiedzieć na krytykę na boisku, a nie w mediach – dodał Gajos, który może być pewny występu w pierwszym składzie. To dlatego, że z występu przeciwko Legii wykluczył się inny środkowy pomocnik Łukasz Trałka. W spotkaniu z Piastem Gliwice dostał kuriozalną żółtą kartkę.
Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa w 23. kolejce piłkarskiej Ekstraklasy zostanie rozegrany w sobotę 23 lutego. Początek spotkania Lech Poznań - Legia Warszawa o godzinie 18.00. Transmisja TV na żywo z meczu Lech Poznań - Legia Warszawa na antenie Canal+. Transmisja będzie odkodowana. Relacja z meczu Lech Poznań - Legia Warszawa NA ŻYWO w INTERNECIE na portalu sport.se.pl! Zapraszamy!