Bośniacki zawodnik trafił po raz pierwszy w 29. minucie, kiedy to wykorzystał precyzyjne zagranie Wiśniewskiego. Warto zaznaczyć, że był to dla niego pierwszy gol w T-Mobile Ekstraklasie.
Zobacz również: Legia - Wisła. Dusan Kuciak: Żona mi mówi, że jestem zbyt ostry
Drugą bramkę Vranjes dołożył na kwadrans przed zakończeniem meczu. Tym razem zawodnik Lechii Gdańsk nie miał problemów z pokonaniem bramkarza rywali w sytuacji sam na sam.
Dla Widzewa Łódź była to juz 17. porażka w tym sezonie.
Lechia Gdańsk - Widzew Łódź
Bramki: S. Vranjes (29. min., 76. min.)