- Zostałem, bo Śląsk był najbardziej konkretny - twierdzi Kelemen. - Nie chodziło tylko o pieniądze. Chcieli mnie tu kibice, trenerzy i działacze. Miałem kilka ofert, w tym z Bundesligi, ale nie byłem pewien, czy te kluby tak naprawdę mnie chcą. Choć nie ukrywam, że chciałem jeszcze sprawdzić się w silniejszej lidze. Może przyjdzie jeszcze na to czas - zaznacza Słowak.
Przeczytaj koniecznie: Śląsk Wrocław. Marek Wasiluk wypożyczony z Cracovii
Od wczoraj Kelemen przebywa z drużyną Śląska na zgrupowaniu w Chorwacji. - Teraz mogę skupić się na przygotowaniach do meczów z Dundee United w Lidze Europejskiej i startu Ekstraklasy - podkreśla.
- We Wrocławiu wszystko idzie do przodu. Mamy silną drużynę, będziemy grali na nowym stadionie i wystąpimy w europejskich pucharach. W Śląsku wiele się zmieniło na plus, a będzie jeszcze lepiej - przekonuje gwiazda wicemistrza Polski.