"Muraś" cenny jak rubin

2009-06-29 10:46

Rafał Murawski (28 l.) został bohaterem jednego z najwyższych transferów w historii polskiej Ekstraklasy. Lech Poznań sprzedał go do mistrza Rosji, Rubina Kazań, za 3 miliony euro!

– Pracowałem nad tym transferem od pół roku, ale opłacało się. Wywalczyłem „Murasiowi” doskonałe warunki finansowe, Lech zarobi fortunę. Wszyscy powinni być zadowoleni – mówi „Super Expressowi” Radosław Osuch, menedżer Murawskiego.

– Decydujące rozmowy przeprowadziliśmy w Wiedniu – ujawnia. – To najwyższy mój transfer i moim zdaniem najlepsza transakcja w historii Lecha. Kiedyś sprowadziłem Murawskiego niemal za darmo do Poznania, a teraz zarobią na nim morze pieniędzy. Sam Rafał też powinien być szczęśliwy. Poza dużą kasą, dostanie szansę zagrania co najmniej 6 meczów w Lidze Mistrzów, bo Rubin, jako mistrz Rosji, zagra tam bez eliminacji.

W klubie  grają reprezentanci dziewięciu krajów, jest Siergiej Rebrow, a przede wszystkim Siergiej Siemak, wielka gwiazda reprezentacji Rosji – zachwala nowy klub „Murasia” Osuch.
Budżet Rubina to około 30 milionów euro rocznie. Najlepiej zarabiający piłkarze, Rebrow i Siemak, mają po 1,5 miliona euro za sezon.

– Murawski jest dużo mniej znany, więc moim zdaniem może liczyć na 500–600 tysięcy euro za sezon – powiedział nam Dmitrij Rogowickij, rosyjski dziennikarz. Minusy tej przeprowadzki? Z Poznania do Kazania jest aż 2402 kilometry. Kazań  jest stolicą Republiki Tatarstanu, ma ponad milion mieszkańców, leży prawie tysiąc km od Moskwy.

Trenerem Rubinu od 2001 roku jest Turkmen Kurban Berdyjew, muzułmanin, który w podzięce za zdobycie pierwszego w historii klubu mistrzostwa Rosji w 2008 roku udał się na pielgrzymkę do Mekki.
Lech nie zamierza kupować nikogo na pozycję Murawskiego. W klubie są zdania, że zastąpić go mogą Injać, Bandrowski lub Chorwat Golik.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze