Jak twierdzi prezes Piotr Waśniewski - Diaz kosztował "znaczącą kwotę" (podobno 300 tys. euro plus duża suma dla pośrednika i piłkarza za złożenie podpisu).
Diaz był tam w ostatnich dwóch sezonach królem strzelców boliwijskiej ekstraklasy, zdobył łącznie 37 goli w 42 meczach. Przyjeżdżając do Europy, był przekonany, że zagra w TSV Monachium (2. Bundesliga), ale działacze Śląska przekonali go, że w Polsce łatwiej będzie mu się wybić i potem przejść do wielkiego klubu.
- Bardzo się cieszę, że udało się nam porozumieć ze Śląskiem. To dla mnie ważny krok w karierze, postaram się strzelić przynajmniej kilkanaście goli, minimum 16 - zapowiedział Cristian Omar Diaz. We Wrocławiu zagra z nr. 21 i napisem na koszulce Azul. - To imię mojej półtorarocznej córeczki - wyjaśnia Diaz.