Ligowi komentatorzy "pogrzebali" już w prognozach (przedwcześnie ?) gdyńską Arkę. Jest jednak niemal pewne, że drugim spadkowiczem będzie jedna z drużyn, które dzisiaj staną przeciw sobie. Teoretycznie w lepszej sytuacji są bytomianie, którzy mają za sobą wygraną w Krakowie (1:0) i cztery punkty przewagi w tabeli. Ale "Pasy" niesione są nadzieją po efektownej wygranej z Polonią Warszawa i będą atakować.
W obu zespołach widać mobilizację. W trzech ostatnich kolejka oba uzyskały identyczny bilans - 4 pkt. Polonia ma za sobą porażkę z Widzewem, wygraną z Jagiellonią i remis ze Śląskiem; Cracovia - remis z Zagłębiem, porażkę z Ruchem i wygrana z Polonią Warszawa.
I jeszcze jeden dodatkowy smaczek, trener Cracovii Jurij Szatałow przyszedł do krakowskiego klubu z...Polonii Bytom, której dobre i złe strony poznał na wylot. Kto wie czy to nie będzie w tej rozgrywce decydujący atutu?