Wisła Kraków. Henryk Kasperczak przeprasza

- Chcę w imieniu drużyny przeprosić kibiców - zaczął - ale przed nami jeszcze drugi mecz. Zdaję sobie sprawę, że jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji i strat z Krakowa w Azerbejdżanie łatwo odrobić się nie da.

Trener rywali Gurban Gurbanow z trudem krył euforię: - Wygraliśmy, ale sprawa awansu nie jest przesądzona. Na własnym boisku będziemy musieli znów zmobilizować wszystkie siły. Czeka nas bardzo trudne zadanie.

Kasperczak patrzył z ukosa, chętnie by się z Azerem zamienił.