Lewandowski i Flick znów celują w wielki sukces. Monachium w tle
Robert Lewandowski i Hansi Flick to niezwykle skuteczny duet. Bayern Monachium pod wodzą Flicka i z Robertem Lewandowskim w składzie wygrał 6 trofeów w jednym sezonie! Wlicza się w to oczywiście m.in. Liga Mistrzów, o której wygraniu Lewandowski marzył tak bardzo. Niemiecki trener został jednak stosunkowo szybko skreślony przez Bayern, później zaś nie poradził sobie najlepiej w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec. Teraz Flick pokazuje w Barcelonie, że sukcesy z Bayernem nie były przypadkowe i choć ma dopiero na koncie jedno trofeum, Superpuchar Hiszpanii, to wciąż może wygrać trzy kolejne, a zmiana w grze „Dumy Katalonii” w porównaniu do poprzedniego sezonu to przepaść. I znów jego główną bronią jest Robert Lewandowski, który zdecydował się zmienić Monachium na Barcelonę. Teraz jednak obaj marzą o tym, by wrócić do Monachium, na Allianz Arenę. Na finał Ligi Mistrzów.
FC Barcelona przegrała rewanżowe spotkanie z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów 1:3, lecz wygrana 4:0 w pierwszym spotkaniu zapewniła jej awans. To sprawia, że Lewandowski i Flick są coraz bliżej powtórzenia tego, czego dokonali w sezonie 2019/20, choć oczywiście droga wciąż jest stosunkowo daleka, bo przed nimi jeszcze półfinał. – Flick i Lewandowski skupiają się na Monachium – napisano na portalu tz.de – Oczy Katalończyków zwrócone są już na Monachium – dodano. I trudno się dziwić niemieckim mediom, że już podnoszą ten temat, bo dostrzegają, jak wielkim wydarzeniem byłby finał Champions League na stadionie Bayernu dla Lewandowskiego i Flicka.
Podtekstów mogło być więcej, ponieważ w półfinale LM „Duma Katalonii” zmierzy się z Interem Mediolan Nicoli Zalewskiego i Piotra Zielińskiego, który wyeliminował w ćwierćfinale... Bayern Monachium! Ostatecznie Lewandowski i Flick nie będą mieli okazji walczyć ze swoim byłym klubem o finał w Monachium. Trudno przy tym ocenić, czy byłby to łatwiejszy rywal dla Barcelony niż Inter prowadzony przez Simone Inzaghiego – z oboma tymi klubami „Duma Katalonii” ma niemiłe wspomnienia.
Nagle gruchnęły niepokojące wieści o Wojciechu Szczęsnym! W Barcelonie biją na alarm
