Środowy wieczór z Ligą Mistrzów od początku przebiegał po myśli Barcelony. Piłkarze Luisa Enrique grali wyśmienicie, wręcz upokarzali swojego rywala. W tym najlepszy był Leo Messi, który notorycznie ośmieszał obrońców City. Nie wspominając o serii dryblingów, Argentyńczyk bawił się w tzw. "kanałki". Puszczał sobie piłkę między nogami obrońców rywala. Ci byli bezradni i tylko patrzyli na plecy geniusza z Camp Nou.
Barcelona - Manchester City: GOLE, SKRÓT, WIDEO
Gdy wydawało się, że Barca spokojnie dowiezie jednobramkowe do końcowego gwizdka, bezsensownie zachował się Gerard Pique. Stoper dał się nabrać i sędzia podyktował rzut karny. Do wykonania jedenastki podszedł sam poszkodowany, a to zawsze zły omen. Aguero nie zamienił karnego na gola, jednak w tej sytuacji zabobony nie maja nic do rzeczy. "Sprzedał" go kolega z reprezentacji Argentyny. Mascherano z pewnością nie raz widział, jak snajper City wykonuje karne na treningach.
Swoją wiedzę wykorzystał, aby podpowiedzieć Tet Stegenowi. Pokazał mu, żeby rzucił się w prawo i to wystarczyło. Niemiecki golkiper obronił strzał, a Barcelona skończyła mecz z czystym kontem. Całą sytuację można obejrzeć na poniższym filmiku.
Mascherano predicts where Sergio Aguero is going to shoot his penalty! [Via soccer_euro on Instagram] pic.twitter.com/oDDVuMOou5
— Marco Messina (@Marcocalcio22) March 19, 2015
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail