Arkadiusz Milik najlepszym asystującym eliminacji do Euro: Maestro, idol, lider, ikona król!

2015-06-15 17:32

Coraz trudniej wyobrazić sobie polską drużynę bez Arkadiusza Milika (21 l.). Napastnik Ajaksu Amsterdam znów strzelił bardzo ważnego gola, a potem zaliczył dwie kapitalne asysty w meczu z Gruzją (4:0). To głównie dzięki niemu biało-czerwoni bardzo zbliżyli się do finałów Euro 2016.

Milik jest liderem klasyfikacji najlepszych asystentów w tych eliminacji. Ma już na koncie 4 asysty i pierwsze miejsce dzieli z Xherdanem Shaqirim. Tyle że strzelił od niego więcej goli (ma cztery trafienia, Szwajcar - trzy).

Sepp Blatter jednak chce pozostać prezydentem FIFA

Polscy kibice w meczu z Gruzją długo czekali, aż nasi piłkarze potwierdzą przewagę i wreszcie strzelą gola. W końcu cudowne trafienie Milika rozwiązało worek z bramkami.

- Byłem przekonany, że wygramy - wyznał "Super Expressowi" Milik, który w 62. minucie zakręcił pięknie piłkę lewą nogą po krótko rozegranym rzucie rożnym. - W pierwszej połowie mieliśmy multum sytuacji, ale brakowało wykończenia. W drugiej połowie bramki wreszcie się posypały. I naprawdę nieważne, kto strzela, nie musi to być Milik - zaśmiał się snajper. - Moja bramka się przydała, sprawiła, że mogliśmy grać spokojniej i konstruować akcje. Ale dużo radości sprawiły mi też te asysty przy golach Roberta. Cieszę się bardzo, że pomogłem mu strzelić - podkreśla Milik.

Losy meczu na niekorzyść Polski mógł odwrócić George Nowalowsky, który w końcówce, przy wyniku 1:0, huknął jak z armaty. Na szczęście piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką.

- Strzał w spojenie w wykonaniu Gruzina był taki trochę na zawał serca. Gdyby padł gol, nasza sytuacja stałaby się bardzo trudna. Nie wiem, z czego wynikały nasze problemy w drugiej połowie. Na pewno w piłce nożnej jest tak, że nie da się grać 90 minut, tylko atakując. Po bramce mieliśmy okres gry, w którym się cofnęliśmy, ale tak się czasem zdarza. Daliśmy Gruzinom pograć w piłkę, a potem sami zaczęliśmy strzelać gole - zakończył Milik.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze