Obaj bramkarze bardzo dobrze spisywali się podczas spotkania. Bezbramkowy remis oznaczał serię rzutów karnych, która trwała w nieskończoność. Przy stanie 8-8 pierwszą jedenastkę obronił Boruc, ale zaraz tego samego wyczynu dokonał Załuska.
Przy 9-9 do piłki podszedł golkiper Dundee i pokonał swojego przyjaciela. "Król Artur" również trafił do siatki i to w jakim stylu - w samo okienko bramki. W następnej kolejce wszystko się roztrzygnęło. Celtic wygrał po rzutach karnych 11-10.
Zobaczcie, jak Boruc strzela karnego: