Szokujące wieści pojawiły się pod koniec grudnia zeszłego roku. Wtedy też warszawska policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny, który prowadząc auto pod wpływem alkoholu uderzył w autobus. Sprawcą wypadku był Michał Żewłakow, wybitny reprezentant Polski, który miał mieć we krwi... 1,6 promila alkoholu! W środę zapadł wyrok sądu w tej sprawie.
Żewłakow skazany przez sąd. Jest oświadczenie piłkarza
Sąd zadecydował, że piłkarz zapłaci 20 tysięcy złotych grzywny, a także 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Pierwotnie pojawiły się informacje, że były reprezentant kraju, a konkretnie jego prawnicy mieliby odwoływać się od wyroku. Tak się jednak nie stanie. Żewłakow opublikował w sprawie oświadczenie, z którego jasno wynika, że pokornie podda się karze.
- Pragnę poinformować, że w pełni akceptuję nałożoną na mnie karę. Poprosiłem moich prawników, aby nie podejmowali w tej sprawie żadnych działań odwoławczych. Wyrok sądu wykonam w pełni, dodatkowo podtrzymuję wcześniejszą deklarację włączenia się w działania społeczne na rzecz propagowania trzeźwości kierowców oraz pomocy ofiarom wypadków drogowych - czytamy w oświadczeniu. Pełna treść dostępna jest na jego profilu na Twitterze.
Michał Żewłakow jest byłym piłkarzem, który w czasie kariery bronił barw takich klubów jak Polonia Warszawa, KSK Beveren, Excelsior Mouscron, Anderlecht Bruksela, Olympiakos Pireus, Ankaragucu oraz Legia Warszawa. Należy również do Klubu Wybitnego Reprezentanta, dla Polski rozegrał bowiem 102 mecze, w których strzelił 3 bramki. Obecnie pełni rolę dyrektora sportowego w drugoligowym Motorze Lublin.