Polski piłkarz wystąpił w sparingowym meczu Charltonu z Carshalton, przegranym 1:2. Honorową bramkę strzelił właśnie Rasiak, wykorzystując rzut karny. "Rasialdo" był bardzo aktywny i mógł nawet zaliczyć hat tricka! Jednak w kilku sytuacjach zabrakło mu szczęścia.
Przeczytaj koniecznie: Łukasz Piszczek nie odwoła się od decyzji PZPN i nie zagra w kadrze przez pół roku. Oświadczenie Łukasza Piszczka
- Wiemy, że Rasiak nie kopał piłki od maja i zdajemy sobie sprawę, że trochę czasu minie, aż wróci do formy. Ale zobaczymy, może się przyda - powiedział trener Charltonu Chris Powell. Ostatni sezon Rasiak spędził w cypryjskim APOEL-u.