Jak poinformował regionalny dziennik "Nice-Matin", Kamil Glik chciałby zmienić otoczenie już latem. Kontrakt Polaka obowiązuje do czerwca 2021 roku, więc to oznaczałoby, że go nie wypełni. Być może trafi do Torino, gdzie występował w latach 2011-2016.
Transferowe zamieszanie wokół Polaka. Mistrz Włoch walczy o Arkadiusza Milika
- Dziennikarze piszą różne rzeczy. Wszystko jest możliwe, zobaczymy. Kamil może i przedłużyć na pięć lat, i odejść już teraz. O czym tu teraz mówić, gdy przez pandemię rynek jest nienormalny, nie wiemy co się dzieje, okno jest przesunięte. Musimy zachować spokój - powiedział sport.pl Jarosław Kołakowski, agent Glika.
Tymoteusz Puchacz nigdy nie zagra w Legii! "To tak jakbym ZDRADZIŁ tatę i mamę"
Glik jest piłkarzem AS Monaco od 2016 roku, kiedy został kupiony Torino za 11 mln euro. W ostatnim sezonie rozegrał w sumie 24 mecze i strzelił jednego gola.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj