Dla Kamila Grosickiego to był naprawdę dziwny sezon, którego on sam zapewne nie potrafiłby jednoznacznie określić. Z jednej strony strzelił dziewięć goli i zanotował sześć asysta, ale z drugiej jego drużyna zajęła dopiero osiemnaste miejsce w Championship, a on sam nie tylko walczył z kontuzjami, ale często zaczynał mecze na ławce rezerwowych.
Mimo to dobrze dał się zapamiętać fanom. Przede wszystkim ze względu na wyjątkowej urody trafienia. Na koniec rozgrywek Hull City urządziło głosowanie na najpiękniejszego gola sezonu. Spośród dziesięciu nominacji aż cztery bramki były autorstwa Grosickiego. Szansa na zwycięstwo była więc duża, a kibice ostatecznie wybrali jego fenomenalny strzał w meczu z Sheffield United.
Polak potężnie uderzył zza pola karnego, piłka dostała dziwnej rotacji i wpadła tuż pod poprzeczkę zaskakując zupełnie bramkarza rywali, który nie był w stanie zareagować. Mimo takiego wyróżnienia "Grosik" często nie cieszył się zaufaniem trenera i niewykluczone, że po sezonie nie będzie już zawodnikiem "Tygrysów". Brytyjskie media (m.in. "Daily Mail") informują, że klub może chcieć sprzedać skrzydłowego, by uzyskać fundusze na innych zawodników.
Sam Grosicki pewnie chętnie opuściłby KCOM Stadium, o czym mówiło się już zimą czy latem ubiegłego roku, ale chciałby zapewne trafić do silniejszej drużyny - najlepiej takiej z Premier League. Sęk w tym, że do tej pory chętnych na niego brakowało.
| The Goal of the Season award is next! And the winner is… #HCAFCPOTY pic.twitter.com/kWfdmKEQRg
— Hull City (@HullCity) 8 maja 2018
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin