Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. Każdego dnia pojawiają się kolejne setki potwierdzonych przypadków zachorowań na COVID-19. Od jakiegoś czasu najwięcej z nich pochodzi z Górnego Śląska, gdzie doszło do rozprzestrzenienia się epidemii w kopalniach. Placówki zamknięto, ale to nie zmieniło podejścia rodaków w innych zakątkach kraju. W Internecie i mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo negatywnych głosów, wymierzonych w górników i ich rodziny. W związku z tym Jastrzębska Spółka Węglowa postanowiła działać i ruszyła z akcją "STOP HEJTOWI! Nie oczerniaj górnika", w którą zaangażowano również znanych sportowców.
Arkadiusz Milik dał wygraną Napoli w Pucharze Włoch. Mamy WIDEO z decydującego karnego
Twarzą akcji został Kamil Glik. Reprezentant Polski w piłce nożnej jest bardzo związany ze swoją małą ojczyzną. Na Górnym Śląsku pojawiły się także banery z wizerunkiem lekkoatletki Justyny Święty-Ersetic. Glik został też przedstawiony w mediach społecznościowych, gdzie ze specjalnej przygotowanej grafiki możemy przeczytać jego apel: "Przyłącz się do nas". Więcej informacji na temat inicjatywy można znaleźć na stronie www.nieoczerniaj.pl.
Decydujące mecze piłkarskiej Ligi Mistrzów z kibicami? To możliwe!
"W dobie pandemii COVID-19 z troski o swoje zdrowie i zdrowie bliskich, ze strachu o przyszłość, ludzie zaczęli szukać kozła ofiarnego. Kogoś, na kogo będą mogli wylać swoje żale, obarczyć całą odpowiedzialnością za sytuację i wyładować swój gniew. Tę rolę społeczeństwo przypisało mieszkańcom województwa śląskiego, a zwłaszcza górnikom i ich rodzinom. Praca w kopalni to jeden z tych zawodów, w których nie można pracować z domu" - czytamy w opisie akcji na wspomnianej wcześniej stronie.
WIDEO piłkarskie na najwyższym poziomie tylko na Super Sport!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj