Radio Cadena SER podało dość zaskakująca informację mówiącą o tym, że Luis Enrique, były szkoleniowiec kadry Hiszpanii i Barcelony, dostał propozycję od przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej, aby przejąć polską kadrę po Czesławie Michniewiczu. Hiszpan miał podziękować za propozycję, a szef PZPN, Cezary Kulesza, został zapytany przez portal "meczyki.pl", czy takie rozmowy rzeczywiście trwały. Padła odpowiedź.
Luis Enrique trenerem Polaków? Cezary Kulesza ujawnił szczegóły
Szef PZPN w rozmowie z portalem "meczyki.pl" przyznał, że nie pamięta wszystkich negocjacji i nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, że jednym z trenerów szykowanych przez PZPN do roli zastąpienia Michniewicza byl właśnie Enrique.
- Ja już nie pamiętam wszelkich tych negocjacji, nie wracam do tego, bo mamy wybranego, dobrego trenera. Po co Wam teraz w tym grzebać? (...) To przeszłość. Chciałbym zostawić ten etap szukania trenera za sobą i skupić się na pracy z selekcjonerem Fernando Santosem - powiedział Cezary Kulesza i zaznaczył, że wierzy w dobre wystepy reprezentantów Polski, szczególnie, że Fernando Santos będzie miał większy wybór zawodników.
- Trener Santos będzie miał większy wachlarz zawodników do wykorzystania. (...) Pewnie jest monitorowany Kuba Moder, który wrócił do treningów w Brighton, ale czy dojdzie do formy i w ogóle do grania przed czerwcem? Tego nie wiemy. Zobaczymy, jak po kontuzji będzie się czuł Kamil Glik. Trudno dzisiaj przewidzieć coś na dłuższy okres - mówi szef PZPN.