Milik świetnie zaczął sezon w barwach Napoli, ale podczas meczu reprezentacji Polski z Danią zerwał więzadło krzyżowe w kolanie i musiał poddać się operacji. Czeka go teraz kilka miesięcy przerwy w grze, ale w polskiego napastnika bardzo wierzy legendarny Diego Maradona, który w przeszłości był najsłynniejszym piłkarzem Napoli i wielkim idolem kibiców tego klubu.
- Wiadomość o kontuzji Milika mnie zasmuciła, jednak w piłce nożnej w ciągu minuty wszystko może się zdarzyć. Patrząc na wiek i siłę tego młodego chłopaka wiem, że już niedługo znowu będzie grał dla Napoli. Jeżeli dalej będzie strzelał tyle samo goli, w Neapolu nikt nie będzie już mówić o Gonzalo Higuainie - skomplementował Milika słynny Argentyńczyk.
A zastąpienie Higuaina nie będzie sprawą łatwą. Obecny snajper Juventusu Turyn w zeszłym sezonie pobił strzelecki rekord wszech czasów Serie A i zdobył dla Napoli aż 36 goli w 35 meczach. Milik tego wyniku na pewno nie pobije, bo do gry wróci najwcześniej w styczniu, ale liczymy, że po wyzdrowieniu znów zacznie strzelać jak natchniony. Póki co w dziewięciu meczach tego sezonu zdobył siedem bramek (cztery w lidze włoskiej i trzy w Lidze Mistrzów).