Liczka: Dla Czechów to mecz roku

2009-10-07 13:23

- Dla Czechów spotkanie z Polską to mecz roku, starcie ostatniej szansy - powiedział na antenie radia TokSport były szkoleniowiec m. in. Wisły Kraków a obecnie opiekun Banika Ostrawa, Werner Liczka.

- Ten mecz Czesi muszą wygrać, to nie ulega wątpliwości. W pierwszym pojedynku lepsi byli Polacy, którzy wygrali całkiem zasłużenie 2:1. Teraz jednak sytuacja jest diametralnie inna, jestem przekonany, iż reprezentacja Czech ma obecnie wszystko, aby pokonać swoich sobotnich rywali - przyznał Liczka.

Liczka pracując w Polsce dobrze poznał mentalność tutejszych kibiców, jednak nie obawia się o to, że dojdzie do jakichś nieprzyjemnych incydentów pomiędzy sympatykami obydwu reprezentacji, co sugerowała czeska prasa. - Skoro kibice Banika Ostrawa i GKS Katowice są przyjaciółmi, dlaczego w sobotę miałoby być inaczej? Walka musi być, ale na boisku - czysta, sportowa rywalizacja. Na tym należy się skupić.

Liczka stwierdził również, że reprezentacja Czech jest dopiero w trakcie przebudowy, a apogeum jej formy powinno przypaść na turniej mistrzostw Europy w roku 2012. - Czesi nie mają drużyny gwiazd, ale tacy piłkarze jak chociażby Petr Cech, Milan Baros czy też Tomas Rosicky zasługują na uznanie. Nie gramy wprawdzie tak, jak jeszcze 2, 3 lata temu ale najważniejszy jest kolektyw - wyjaśnił opiekun Banika Ostrawa.

Na pytanie co stanie się z reprezentacją sobotnich rywali Polski w przypadku braku awansu do mistrzostw świata Liczka odpowiedział: - Nie będzie rewolucji, być może kilku graczy zakończy karierę reprezentacyjną ale na tym się skończy.

Najnowsze