Maciej Szczęsny postanowił skomentować powołania do reprezentacji Polski. W specjalnym łączeniu z "Super Expressem", były bramkarz Widzewa Łódź, Legii Warszawa i reprezentacji Polski powiedział, że jest jedno nazwisko, które wybitnie nie pasuje mu w kontekście gry w Katarze. Były golkiper nie ma wątpliwości.
Maciej Szczęsny ostro po powołaniach Czesława Michniewicza. Tego piłkarza nie widzi w kadrze
W trakcie konferencji prasowej Czesław Michniewicz zrobił kilka niespodzianek i na liście powołanych zamieścił takie nazwiska jak m.in. Mateusz Wieteska. Mimo że były obrońca Legii ma małe doświadczenie w piłce reprezentacyjnej to bardzo dobrze radzi sobie we francuskiej Ligue 1, gdzie zapracował na zaufanie selekcjonera. Mimo tego Szczęsny uważa, że to powołanie nie było dobre, a on sam wolałby Pawła Dawidowicza z Hellasu Werona.
- Chyba Dawidowicza, przy czym nie ma też Karbownika, który też jest bardzo wszechstronnym piłkarzem (...) Zaskoczony jestem najbardziej brakiem Dawidowicza, natomiast obecność w kadrze wyjeżdżającej Mateusza Wieteski, to jest dla mnie szok. Ja przyznaje, że mówię to na podstawie tego, co widywałem regularnie, kiedy Wieteska grał regularnie w naszej lidze. Zawsze byłem zdziwiony, że on trafił do warszawskiej Legii i że on w niej, w większości meczów wychodził w podstawowym składzie. (...) obiegał umiejętnościami od reszty Legii, która wtedy grała niewybitnie. - powiedział Szczęsny.