Współpraca Tomasza Hajty i Mateusza Borka trwała bardzo długo. Były reprezentant Polski uchodzi za jedną z najbarwniejszych postaci polskiej piłki i często potwierdzał to swoimi kontrowersyjnymi opiniami. Kibice nie zawsze się z nim zgadzali, wytykali mu błędy, ale nie zmienia to faktu, ze duet komentatorski Hajto-Borek cieszył się bardzo dużą popularnością wśród fanów piłki nożnej.
Borek o relacjach z Hajto. Opowiedział o tym wprost
Z czasem jednak współpraca się posypała. Z Polsatu Sport najpierw odszedł Mateusz Borek, a niedawno Tomasz Hajto. I dość niespodziewanie posypały się również relacje między panami. Już od dłuższego czasu krążyły plotki, że drogi Hajty i Borka się nieco rozeszły, a teraz potwierdził to niejako sam dziennikarz w podcascie Sylwii Dekiert z TVP Sport.
- To, że dzisiaj z kimś nie rozmawiam, nie utrzymuję kontaktu, to nie znaczy, że nie pamiętam o tym, co mnie z kimś łączyło przez kilkanaście lat. Albo, że wykonałem z kimś dłuższą pracę, która była akceptowana przez społeczeństwo - wyjawił Borek. - Nie mogę udawać, że w życiu nie znałem Tomka, nie przyjaźniłem się z nim, albo nie komentowaliśmy meczów. Trochę razem przeżyliśmy. I przed mikrofonem i przy stole - dodał znany dziennikarz.