O tym, do jak dużego poświęcenia gotowy jest kibic reprezentacji Polski, aby zobaczyć swoich ulubieńców na żywo, nie trzeba nikogo przekonywać. Mimo zakazu stadionowego wydanego przez UEFA, polscy kibice stadnie pojawili się na terenie rywala, by spróbować dostać się na stadion. To jednak nie podziałało i fani zaczęli szukać alternatywnych opcji na obejrzenie spotkania. Okazało się, że fani gotowi byli na prawdziwe poświęcenie, żeby zobaczyć spotkanie elimininacyjne mundialu w Katarze na własne oczy.
Polscy kibice znaleźli sposób na zakaz UEFA. Nieprawdopodobne poświęcenie
Mimo że organizator meczu nie zgodził się na udział polskich fanów, a rzecznik PZPN - Jakub Kwiatkowski nie osiągnął porozumienia z delegatem europejskiej federacji piłkarskiej, to nie przeszkodziło to kibicom, aby obejrzeć mecz. Okazuje się bowiem, że fani Cracovii do zobaczenia spotkania wykorzystali jeden z dachów bloku, umieszczonego tuż przy stadionie. Zdjęcia z tego wydarzenia obiegły cały internet, ale jak donosi wysłannik "Super Expressu" w Andorze, Przemysław Ofiara, dachy kamienic nie są dość bezpiecznym miejscem dla fanów.