Szkoci męczyli się z Gruzją niemiłosiernie, a zwycięstwo zapewniło im... samobójcze trafienie Akakiego Chabutiiego. Pomimo tego Strachan był... wniebowzięty. - Graliśmy znakomicie! To była najlepsza godzina, może nawet 65 minut, w naszym wykonaniu w mojej kadencji, którą rozpocząłem 22 miesiące temu - powiedział trener Szkotów.
Sebastian Mila: Uszczęśliwiłem miliony Polaków
We wtorek na Stadionie Narodowym w Warszawie podopiecznych Strachana czeka mecz z Polską, która z kompletem 6 punktów jest liderem grupy eliminacji Euro 2016. - W Warszawie czeka nas jeszcze inny pojedynek, ale również będziemy musieli w nim wykonywać dużo podań i grać z energią oraz zaangażowaniem. Być może dojdzie do roszad w składzie bądź zmiany ustawienia, jednak z pewnością nie będzie to rewolucja - powiedział trener Szkocji.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail