Włodzimierz Lubański

i

Autor: archiwum se.pl

Polska - Ukraina. Włodzimierz Lubański: Lewandowski jest niewinny WYWIAD

2013-03-22 3:00

Choć Robert Lewandowski (25 l.) nie strzelił gola w kadrze od ośmiu meczów, to i tak trudno wyobrazić sobie reprezentację bez niego. Do grona obrońców napastnika Borussii dołącza Włodzimierz Lubański (66 l.). - To nie jego wina, że tych bramek nie ma - przekonuje strzelec 48 goli dla Polski.

"Super Express": - Dlaczego Robert Lewandowski, maszyna do strzelania goli, nie trafia w kadrze?

Włodzimierz Lubański: - Ja Lewandowskiego nie obwiniam. Raczej towarzystwo, które ma w kadrze. Oglądam mecze Borussii i widzę, jak tam to funkcjonuje, zupełnie inaczej niż w reprezentacji Polski. W Dortmundzie ma potężne wsparcie, a w naszym zespole jest osamotniony.

- Ale to nie jest zbytnie uproszczenie?

- Nie. W Borussii bardzo dużo piłek wędruje do Lewandowskiego. I to zarówno ze środka pola, jak i ze skrzydeł. Robert "patroluje" okolice pola karnego i co chwila dostaje dobre podanie. A w kadrze? Piłkę dostaje od święta.

- Mimo wszystko kilka okazji w ostatnich meczach miał. A i tak nic nie wpadło…

- Tak, ale w Borussii takich okazji ma dużo, dużo więcej. W reprezentacji, jeśli dostanie dobre podanie, to je spożytkuje. Idealnym przykładem było dośrodkowanie, bodaj Błaszczykowskiego, do Roberta w meczu otwierającym EURO. Piękna piłka, "Lewy" dostawia głowę i mamy cudownego gola z Grecją. I tak to powinno wyglądać. Sam Robert, bez tych podań, sobie nie poradzi.

- A pan miał kiedyś tak długą przerwę w zdobywaniu goli dla kadry?

- Nie, nigdy.

- Czyli nie wie pan, jak to może wpływać na psychikę piłkarza?

- Każdy jest inny, ale nie pomożemy Lewandowskiemu, licząc mu godziny, minuty czy sekundy od strzelenia ostatniego gola.

- Skoro rozgrzesza pan Roberta, to podejrzenie pada na Obraniaka. Że on nie dostarcza piłek…

- Ludovic to najbardziej dyskusyjny piłkarz w kadrze. Świetna lewa noga, doskonałe stałe fragmenty, dobre ostatnie podanie. Tyle że często to wszystko pozostaje teorią. Najwyższy czas, aby pokazał to w praktyce.

- A może pomóc Lewandowskiemu, wyznaczając go do rzutu karnego, jeśli taki będziemy mieli? Czy trzeba się trzymać wcześniejszych ustaleń i uderzać ma Błaszczykowski…

- Jeśli wyznaczony jest Kuba, to nie powinno się tego zmieniać. To nie czas i miejsce, żeby komuś pomagać.

- Widzi pan postęp w grze polskiej kadry od EURO?

- Nie bardzo. Najgorsze jest to, że nigdy nie wiadomo, czego się po tej drużynie spodziewać. Raz zagra pięknie, innym razem fatalnie. Oby dziś pokazała to pierwsze oblicze.

Najnowsze