Reprezentacja Polski w dwóch pierwszych meczach Ligi Narodów zdobyła 3 punkty. We wrześniu najpierw udało się wywalczyć zwycięstwo 3:2 na wyjeździe ze Szkocją, a trzy dni później trzeba było przełknąć gorycz porażki w Chorwacji (0:1). W obu tych meczach szansę gry otrzymał Jakub Moder, który po raz ostatni na boisku pojawił się pod koniec czerwca podczas meczu Polski z Francją na Euro 2024. Później 25-latek leczył kontuzję, przez co nie wziął udziału w obozie przygotowawczym swojego klubu z Brighton. Nie zagrał też w pierwszych meczach nowego sezonu. Co więcej, nie łapał się nawet do kadry meczowej w Premier League i Pucharze Ligi Angielskiej. Mimo to, Michał Probierz wysłał do niego powołanie na wrześniowe zgrupowanie, a następnie dał mu szansę w obu meczach LN. Takiego scenariusza raczej nie spodziewał się Mateusz Borek, który już po ogłoszeniu powołań był mocno sceptyczny co do obecności w kadrze Modera.
Mateusz Borek skrytykował powołanie Jakuba Modera
Ja jestem w "team Moder" od zawsze, mam przekonanie do tego piłkarza, ale kadra to nie jest Caritas. Kadra nie jest do pomocy zawodnikom, tylko do tego, by piłkarzy przenosić na wyższy poziom w stosunku do piłki klubowej - mówił przed startem Ligi Narodów znany dziennikarz.
Moder w meczu ze Szkocją wszedł na boisko w 82. minucie przy stanie 2:2 i pomógł drużynie wyszarpać zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Z Chorwacją szansę gry otrzymał już w 62. minucie, ale tym razem nie dał dobrej zmiany. Zaliczył sporo strat i nieudanych zagrań, a Polacy nie zdołali odwrócić losów meczu i przegrali 1:0. Po tym meczu reprezentacji pomocnik Brighton został też zapytany o słowa Borka i dosadnie odpowiedział dziennikarzowi.
Moder zrównał z ziemią krytykę Borka
- Nie zgadzam się z tym. Może nie każdy, ale są zawodnicy, którzy mają problemy z grą. Ja nie byłem jedynym zawodnikiem, który nie grał w tym okresie przygotowawczym. Zawsze mówię - przez te dwa miesiące nie zapomniałem, jak się gra w piłkę. Dalej jestem dobrym zawodnikiem, po prostu brakowało mi rytmu meczowego. Nie patrzyłbym na to tak, że dostałem powołanie za darmo. Oczywiście teraz pomiędzy tymi zgrupowaniami mam taki cel, żeby grać jak najwięcej, by to powołanie wywalczyć już na boisku - stwierdził w strefie mieszanej Moder.