Adam Buksa

i

Autor: Cyfra Sport Adam Buksa

Reprezentant Polski bohaterem wielkiego transferu? Mateusz Borek jest tego pewny

2022-01-10 13:01

Zimowe okienko transferowe potrwa jeszcze kilka tygodni, a polscy kibice mają już o czym mówić. Do Włoch wrócił Krzysztof Piątek, który podpisał kontrakt z Fiorentiną, a za wielkie pieniądze z Ekstraklasą pożegnał się Kacper Kozłowski. Głośno mówi się o zmianie klubu Tymoteusza Puchacza, jednak to nie koniec przenosin reprezentantów Polski. Mateusz Borek poinformował, że na ostatniej prostej jest transfer Adama Buksy!

Paulo Sousa nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski, ale trzeba przyznać, że miał duży wpływ na karierę Kozłowskiego i Puchacza. Ten pierwszy stał się podczas Euro 2020 najmłodszym piłkarzem w historii mistrzostw Europy, a o jego talencie dowiedział się cały kontynent. Były już zawodnik Pogoni Szczecin błyskawicznie trafił do notesów setek klubów, a w styczniu oficjalnie przeniósł się do Brighton & Hove Albion. Portowcy otrzymali za 18-latka aż 11 milionów euro! Z kolei Puchacz dość regularnie grał w reprezentacji pod wodzą Sousy, choć w barwach Unionu Berlin najczęściej siedział na trybunach. Występował jedynie w eliminacjach i rozgrywkach grupowych Ligi Konferencji UEFA, a niemiecki klub chce coś zmienić. Były piłkarz Lecha Poznań ma trafić do Trabzonsporu, od którego dzielą go już ostatnie metry. Duży rozgłos w ostatnim czasie zyskał też Adam Buksa, który ma wrócić z USA do Europy!

Legenda Marsylii broni Arkadiusza Milika. Polak ma wsparcie gwiazdy

Paulo Sousa będzie zapamiętany jako jeden z najgorszych selekcjonerów, ale to on zaufał m.in. Adamowi Buksie:

Transfer Adama Buksy pewny? Mateusz Borek nie ma wątpliwości

W ostatnich dniach oficjalnie potwierdzono powrót Krzysztofa Piątka do Fiorentiny, a kolejnym polskim napastnikiem „wracającym na stare śmieci” ma być Adam Buksa. Co prawda grał on przede wszystkim w Ekstraklasie i z Pogoni Szczecin trafił do amerykańskiego New England Revolution, ale teraz ma wrócić do Europy. W USA spędził dwa lata, zyskał uznanie selekcjonera i stał się ważnym ogniwem reprezentacji w końcówce eliminacji do mistrzostw świata 2022. W pięciu meczach strzelił 5 goli i wychodził w podstawowym składzie, zajmując niejako miejsce Piątka. „Il Pistolero” był wcześniejszym odkryciem Jerzego Brzęczka, ale teraz hierarchia napastników jest wyjątkowo niestabilna.

Paulo Sousa już ma problemy w Brazylii. Zrównali go z ziemią. To dopiero początek!

Buksa potwierdzał w kadrze dobre liczby z MLS. W ostatnim sezonie strzelił 17 goli w 32 meczach, więc nie może dziwić zainteresowanie ze strony europejskich klubów. Mówiło się o nim w kontekście m.in. Leicester City i AS Monaco, ale Mateusz Borek zdradził, że 25-latek ma się przenieść do lidera Serie B, Pisa SC. Ostatnio 75 procent udziałów w tym klubie wykupił Alexander Knaster, czyli przyjaciel Piniego Zahaviego, który jest agentem polskiego napastnika. Pisa ma wielkie aspiracje, by zacząć liczyć się w lidze włoskiej.

- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że lider Serie B, Pisa, chce zapłacić 9,5 mln dolarów za Buksę. Buksa po włosku mówi, bo był 10 miesięcy w Novarze. Jest to chłopak inteligentny, który ma łatwość uczenia się języków – stwierdził w programie „Moc Futbolu” w Kanale Sportowym Mateusz Borek.

Sonda
Czy Polska zagra na mundialu w Katarze?
Najnowsze