Były piłkarz Legii klubowe barwy zmienić mógł jeszcze latem, ale na przeszkodzie do przeprowadzenia transferu stanął uraz, jakiego zawodnik nabawił się podczas treningu Tereka.
- Na Maćka czekała już oferta za 10 milionów euro ze znanego klubu z Rosji. Pech chciał, że przytrafiła mu się ta nieszczęsna kontuzja kolana, bo kosmiczny transfer trzeba będzie odłożyć co najmniej do zimy - powiedział w rozmowie z futbolnews.pl Mariusz Piekarski, menadżer piłkarza.
Jak podaje rosyjski serwis sports.ru, najbardziej zainteresowane sprowadzeniem Rybusa są Dynamo i Lokomotiw Moskwa.