Pod nieobecność Francuza Polak wskoczył do bramki "Violi" i radził sobie bardzo dobrze. Frey ani jednak myśli zadowalać się rolą zmiennika.
Patrz też: Boruc bohaterem, Robak "na czerwono" - WIDEO
- Wrócę wcześniej niż oczekiwano - zapowiada bramkarz, który miał pauzować do końca sezonu. - Moje kolano jest w porządku, zatem chciałbym zagrać w meczu z Romą już 20 marca. Jeśli się nie uda, to do bramki mam zamiar wrócić najpóźniej na początku kwietnia - dodał.
Frey trenuje z pełnym obciążeniem. Rywalizacja o miejsce w bramce Fiorentiny zaostrzy się.