Lepiej usiądź zanim przeczytasz to o Robercie Lewandowskim. Szczęka sama opada
Robert Lewandowski w ostatnich miesiącach znacznie częściej był krytykowany niż chwalony, ale na szczęście kilka ostatnich tygodni pozwoliło mu odetchnąć. "Lewy" wrócił na wyższy poziom w FC Barcelonie i został nawet piłkarzem lutego w Hiszpanii, dzięki czemu złapał trochę oddechu od tamtejszych dziennikarzy. Ci wielokrotnie odsyłali polskiego napastnika na emeryturę do Arabii Saudyjskiej, jednak 35-latek nie zamierza się poddać i chce jeszcze osiągnąć z Barceloną coś wielkiego. Do tego z pewnością przydadzą się jego gole, a w ostatnich dziesięciu latach nie ma lepszego specjalisty od strzelania niż Lewandowski! Nawet Leo Messi i Cristiano Ronaldo nie mogą równać się z Polakiem.
Przed meczem Barcelony z Athletikiem Bilbao świat usłyszał o szokującym zestawieniu. Otóż w ostatnich dziesięciu latach Lewandowski jest najlepszym strzelcem na świecie z 407 golami w 478 meczach. Drugi Messi ma ich 377 w 458 spotkaniach, a Ronaldo trafiał do siatki 350 razy w 406 meczach. Dane te dotyczą wszystkich rozgrywek dla drużyn z pięciu najmocniejszych lig świata. Statystycznym źródłem jest uznany portal Transfermarkt. Trzeba przyznać, że ta statystyka robi ogromne wrażenie i najlepiej pokazuje, na jaki poziom wspiął się "Lewy". To poniekąd wyjaśnia, dlaczego mierzy się z tak dużymi oczekiwaniami kibiców i ekspertów, a jego słabsze występy natychmiast są wytykane palcem.