Wojciech Szczęsny oczarował Wengera

2010-02-03 11:06

Wojciech Szczęsny (20 l.) został właśnie po raz trzeci wypożyczony do trzecioligowego Brentford. Bramkarz reprezentacji Polski jest przekonany, że w ten sposób skraca sobie drogę do bramki Arsenalu. Ostatnie słowa Arsene'a Wengera (61 l.), trenera "Kanonierów", mocno go podbudowały.

- Wierzę, że któregoś dnia Szczęsny zostanie numerem jeden w Arsenalu. Jest pewny siebie, odważny, niesamowicie zwinny. Jego szybkość i refleks są absolutnie niewiarygodne - powiedział Wenger. Co na to Wojtek?

Przeczytaj koniecznie: Wenger nie ma wątpliwości, Szczęsny będzie wielki!

- Miło się czyta takie słowa. Po to gram i trenuję, aby TEN człowiek TAK o mnie mówił. Przystałem na kolejne wypożyczenie, bo w Brentford gram, a dzięki temu szybciej się rozwijam. I nie szkodzi, że mecz angielskiej trzeciej ligi to wojna. Raz tak dostałem z łokcia, że straciłem przytomność, a kilka dni chodziłem z podbitym okiem. I dobrze, bo to nie jest tak, że skoro przyszedłem tu z Arsenalu, to nikt nie ma prawa kopnąć mnie w d... Nieraz jeszcze dostanę, ale sam też nie jestem dłużny, dwie żółte kartki już dostałem.

Szczęsny wcześniej dwa razy był wypożyczony do Brentford, a teraz mógł iść wyżej, do drugiej ligi.

Czytaj dalej>>


- Ale w grę wchodziły kluby z północy Anglii, 400-500 km od Londynu. Przez to nie mógłbym trzy razy w tygodniu trenować z Arsenalem, jak to jest w przypadku wypożyczenia do Brentford.

Szczęsny nie ukrywa, że impulsem do kolejnego wypożyczenia był też trener Smuda. - Mój cel jest prosty: miejsce w bramce Arsenalu i gra na EURO 2012. Selekcjoner powiedział mi, że liczy na mnie, ale muszę grać. Brentford to dobre miejsce dla pewnego siebie bramkarza, bo roboty mam tu mnóstwo. Dawkę 10-12 strzałów dostaję co mecz - cieszy się Szczęsny, który będzie grał na wypożyczeniu do końca sezonu.

Najnowsze