KPMG Football Benchmark to interaktywna platforma zapewniająca dogłębne zrozumienie i analizę biznesu piłkarskiego. Przekazuje dane od wyników biznesowych klubów piłkarskich po szacowanie wartości rynkowych zawodników. Wyniki publikuje w czytelnych tabelach z podaniem konkretnych wartości. Ostatnie, uaktualnione zestawienie powstało pod koniec sezonu zarówno w poszczególnych ligach krajowych jak i na finiszu europejskich rozgrywek pucharowych. Na pierwszym miejscu bez zmian – okupuje je francuski gwiazdor PSG Kylian Mbappe. Zdaniem wyceniających, jego rynkowa wartość wynosi 189 mln euro (860 mln złotych). Na drugie miejsce wskoczył, przeskakując w stosunku do lutowej wyceny aż o 9 pozycji, Erling Haaland, rewelacja z Dortmundu, którą chciały mieć u siebie najlepsze kluby świata. Norweg ma wartość 130,8 mln euro (594 mln zł). Trzecie miejsce należy do Harry’ego Kane’a z Tottenhamu – 127,3 mln euro (578 mln zł) i spadek o jedną lokatę.
Lewandowski jest wyceniany tak nisko?
Nas oczywiście najbardziej interesuje w tym zestawieniu pozycja Roberta Lewandowskiego. Najlepszy piłkarz świata minionego roku, maszyna do strzelania goli w Bundeslidze, wylądował na miejscu… 40! Jego wartość rynkową KPMG Football Benchmark szacuje na 72,8 mln euro (330 mln zł).
Wartość Roberta Lewandowskiego
To, że młodsi gracze, bardziej perspektywiczni od Polaka, przewodzą w tabeli, nie jest zaskoczeniem, ale fakt, że wycena lidera, Mbappego, od „Lewego” różni się tak znacząco – już tak. Francuz ma być bowiem wart o ponad pół miliarda złotych więcej od Roberta. Każdy może sobie podpowiedzieć czy wkład tych piłkarzy w grę swoich zespołów i ich osiągnięcia usprawiedliwiają takie gigantyczne dysproporcje. Widocznie rynek piłkarski rządzi się innymi prawami. Kibice Roberta wiedzą jednak swoje!