- Jest już 1 stycznia, ale to był dopiero mój ligowy debiut w tym sezonie. Chcę, żeby menedżer powiedział mi szczerze, czy zdecyduje się dać mi więcej szans do grania, czy też zechce mnie sprzedać - powiedział polski bramkarz "Czerwonych Diabłów".
- Przez te wszystkie lata, kiedy byłem rezerwowym, zdobyłem dużo doświadczenia i jestem przekonany, że potrafię je wykorzystać. Jedyne, czego potrzebuję, to szansy zagrania więcej niż jednego spotkania na dwa czy trzy miesiące - dodał Polak.
Przeczytaj koniecznie: Kamil Grosicki: Wyjadę, bo w Polsce mnie się boją
Dziś Manchester zmierzy się ze Stoke i prawdopodobnie Kuszczak znów zagra, bo Edwin van der Sar raczej nie zdąży wyleczyć grypy.