Zbigniew Boniek, Robert Lewandowski

i

Autor: Cyfra Sport Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski

Zbigniew Boniek wbił szpilkę Robertowi Lewandowskiemu? To pytanie mogło zaboleć napastnika Bayernu

2019-07-11 17:15

Robert Lewandowski i Zbigniew Boniek to dwa silne charaktery, które nie gryzą się w język i nie boją się odważnych wypowiedzi. Obu panów łączy również to, że dla polskiej piłki starają się zrobić jak najwięcej. Ale nawet między nimi istnieje różnica zdań. Prezes PZPN nie zgadza się z ostatnimi wypowiedziami napastnika Bayernu Monachium i w ostatnim wywiadzie zadał Lewandowskiemu dość niewygodne pytanie.

W połowie czerwca polscy kibice piłki nożnej mieli w końcu spore powody do radości. Reprezentacja do lat 21 prowadzona przez Czesława Michniewicza na mistrzostwach Europy we Włoszech osiągała nadspodziewanie dobre wyniki. Biało-czerwoni po zaciętych meczach pokonali zarówno Belgię, jak i Włochów. Bolesnej porażki doznali natomiast z Hiszpanią, co przekreśliło ich marzenia o awansie do półfinału imprezy i igrzysk olimpijskich.

Podopieczni trenera Michniewicza zebrali dużo pochwał za udany turniej. Nieco inaczej na ich grę spojrzał natomiast Lewandowski. - Ja jeszcze przed turniejem wiedziałem, co będzie. Wiedziałem, że wszystko będzie robione pod wynik. Tam nie było gry. Nie dało się zobaczyć, czy zawodnik będzie w przyszłości się nadawał do reprezentacji seniorskiej. Jeśli w wieku 20 czy 21 lat grasz tylko defensywnie i ustawiasz się z tyłu, to jak mamy nauczyć młodych piłkarzy, żeby podejmowali ryzyko? - powiedział kapitan reprezentacji Polski w rozmowie z portalem SportoweFakty WP.

Dodał również, że szkolenie w naszym kraju nie jest na najwyższym poziomie. Do słów Lewandowskiego postanowił odnieść się Boniek. - Nie jestem od recenzowania słów Roberta, ale nie zgodzę się z opinią, że lepiej atakować i przegrać. Zapytam Roberta, czy wolałby z Bayernem wygrać Ligę Mistrzów dzięki defensywnej taktyce, czy lepiej jednak przegrać, atakując. Ja, jako prezes PZPN-u jako pierwszy chciałbym, abyśmy atakowali cały czas i dominowali, ale trzeba patrzyć na to, czy mamy potencjał w drużynie, aby tak grać - stwierdził prezes PZPN w rozmowie z Interią.

Pytanie postawione przez Bońka mogło być małą szpilką wbitą w Lewandowskiego. Bo to właśnie triumf w Lidze Mistrzów jest celem numer jeden dla Bayernu od kilku lat, którego nie udaje się osiągnąć. W dodatku polski napastnik ostatnio często był krytykowany, że w tych rozgrywkach nie daje zespołowi tyle, co w lidze. Nie chcąc wywoływać konfliktu Boniek stwierdził, że różnica zdań prowadzi do postępu.

Najnowsze