SŁODKA PORAŻKA VIVE

i

Autor: Marcin Gadomski KAROL BIELECKI

Liga Mistrzów: Vive Tauron Kielce w Final Four! Piękna niedziela polskiego sportu!

2015-04-19 19:39

To sukces nie tylko Vive, nie tylko Kielc, nie tylko polskiej piłki ręcznej, ale całego naszego sportu! Żółto-biało-niebiescy wygrali w Hali Legionów z Vardarem Skopje 33:31 i zapewnili sobie udział w Final Four Ligi Mistrzów. Polska ma więc drużynę w gronie najlepszych czterech ekip Starego Kontynentu!

Po pierwszym meczu wiedzieliśmy, że Vive Tauron Kielce jest blisko turnieju w Kolonii, ale mieliśmy także świadomość, że Vardar Skopje zrobi wszystko, żeby pokrzyżować plany żółto-biało-niebieskich. Tak też było w niedzielne popołudnie w Hali Legionów.

Vive Tauron Kielce przed historycznym dniem. "Odpoczywamy przed wielkim dniem dla Polski"

Od początku byliśmy świadkami wyrównanego spotkania. Goście z Macedonii cały czas trzymali minimalną stratę do kielczan, ale to oni w zasadzie cały czas byli na prowadzeniu. Udało się dotrzymać je do samego końca, a bohaterami można okrzyknąć Sławomira Szmala, Michała Jureckiego i Karola Bieleckiego!

Vive już raz grało w turnieju w Kolonii. Wtedy zajęło 3. miejsce. Teraz apetyty w stolicy Gór Świętokrzyskich są znacznie większe. Być może nawet będziemy cieszyć się z wygranej w Lidze Mistrzów? Czas pokaże. Turniej Final Four odbędzie się w dniach 30-31.05.

Vive Tauron Kielce - Vardar Skopje 33:31 (16:14)

Vive: Sego, Szmal - Jurecki, Tkaczyk, Reichmann, Chrapkowski, Aguinagalde, Bielecki, Jachlewski, Strlek, Buntić, Musa, Zorman, Rosiński, Cupić

Vardar: Sterbik, Milić - Stoiłow, Brumen, Pribak, Terzić, Toskić, Marković, Karacić, Dujszebajew, Abutović, Lazarov, Dibirov, Gorbok, Sziszkairew, Czipurin

Pierwszy mecz: 22:20 dla Vive. Awans do Final Four Ligi Mistrzów: VIVE TAURON KIELCE

Relacja na żywo (prosimy o odświeżanie strony):

60. minuta (KONIEC)

33:31. ZROBILI TO! ZROBILI! KIELCE JADĄ DO KOLONII! POLSKA MA DRUŻYNĘ WŚRÓD NAJLEPSZYCH CZTERECH EKIP STAREGO KONTYNENTU! TO JEST PIĘKNA NIEDZIELA! TO JEST PIĘKNY DZIEŃ. KIELCE DZISIAJ NIE BĘDĄ SPAŁY! My skromnie dziękujemy, że byliście z nami i przepraszamy jeszcze raz za problemy! Ale przez łzy szczęścia teraz to już nie widzimy co piszemy! Dziękujemy!

59. minuta

31:30. Gorbok atomowym rzutem z lewego rozegrania pokonał Szmala. "Kasa" był bezradny w tej sytuacji. Odpowiedział w wielkim stylu Denis Buntić! Vardar wycofał bramkarza, stawiając wszystko na jedną kartę. Vive Tauron odebrało piłkę Macedończykom i jeden z nich otrzymał dodatkowo dwie minuty kary!

58. minuta

30:29. Bielecki rzucał przy sygnalizacji gry pasywnej, ale obronił Sterbik. Na szczęście piłka wyszła poza boczną linię i kielczanie mogli jeszcze raz konstruować akcję. Wykończył ją Zorman cudownym rzutem w samo okienko!

55. minuta

29:28. W Hali Legionów mamy prawdziwe piekło. Sędziowie zaczęli gwizdać wszystko dla Vardaru, w zasadzie Vive nie ma prawa odebrać mu piłki. Wreszcie nie pozostawił złudzeń Stoiłow, który staranował Jureckiego. Na pięć minut przed końcem Rosiński wywalczył rzut karny. Na siódmym metrze stanął Bielecki. Sterbik był bezradny!

16:50

I tylko oby tak do końca...

 

 

52. minuta

27:27. W bramce Vive został... Strlek, ale Vardar tego nie wykorzystał! Dibirov przeszedł linię szóstego metra! Niesamowite. Z tego wszystkiego wyboldowały nam się wszystkie wpisy poniżej, ale to nic. Szkoda, że Vive teraz tak często myli się w ataku, bo mecz wchodzi w decydującą fazę...

49. minuta

26:26. Mieliśmy już dwie bramki przewagi i piłkę na trzy, ale niestety Piotrek Chrapkowski przegrał pojedynek ze Sterbikiem. W obronie mocno pracował Tkaczyk, za co "Młody" otrzymał dwie minuty kary. Macedończycy wypracowali sobie rzut karny i kolejne dwie minuty dla gospodarza. Tym razem Buntić. Z siedmiu metrów skutecznie Dujszebajew

44. minuta

25:23. Ależ oni grają! Dwie wspaniałe bramki Vive! Najpierw wrzutka do Bunticia, a później świetna kontra w drugie tempo, którą wykończył Jurecki!

42. minuta

23:23. Nerwy będą do samego końca. Wynik wyższy niż w Skopje, więc każde dwubramkowe zwycięstwo Vardaru daje mu awans do Final Four. Macedończycy wyraźnie poczuli krew i doprowadzili do remisu, znajdując sposób na Szmala. Pomogli im w tym szczypiorniści Vive, którym przytrafiła się seria prostych błędów

37. minuta

21:18. SZMAL NIESIE VIVE! Teraz bramkarz kielczan obronił rzut karny Dibirova, a przewagę powiększył Karol Bielecki!

35. minuta

20:18. Od razu przepraszamy - obiecujemy, że następnym razem poprosimy o przenośny Internet. Tymczasem w Kielcach zaczęła się druga połowa. Vive dobrze w nią weszło dzięki Sławomirowi Szmalowi, który pojawił się w bramce żółto-biało-niebieskich!

16:13

Ze Skopje przyjechało do Kielc około 200 kibiców. Uwierzcie, są naprawdę głośni. To prawdziwi fanatycy. Wystarczy powiedzieć, że ta hala zamieniła się dzisiaj dzięki nim w stadion



30. minuta (przerwa)

16:14. Niestety, problemy wróciły. W tak zwanym międzyczasie rzucali tylko Karacić i Dujszebajew dla gościa, a dla kielczan Jurecki, Bielecki i Rosiński. Czyli gra nam rozegranie. Bardzo równy mecz. Do samego końca będą emocje!

26. minuta

11:10. I jeszcze dorzuca bramkę Cupić ze skrzydła! Coś pięknego. Zapał nieco ugasił Alex Dujszebajew, zdobywając swoją pierwszą bramkę dzisiaj. Niestety, mistrzowie Polski znowu stracili w ataku, a Dibirow wie co zrobić z piłką na lewym skrzydle

15:59

Trener Vardaru nie wytrzymał i wziął czas, a uśpiony kielecki wulkan wybuchł. Niesamowita atmosfera!


 

21. minuta

10:8. Kielecki wulkan wybuchł! W podwójnym osłabieniu Vive wygrało 2:0. To jest niesamowite!

21. minuta

9:8. Bardzo trudna sytuacja Vive, które po karze dla Zormana gra w podwójnym osłabieniu. Teraz jednak Marin Sego popisał się cudowną interwencją i trzyma wynik mistrzom Polski. Po drugiej stronie Manuel Strlek wywalczył rzut karny. Na siódmym metrze Bielecki i Vive w osłabieniu obejmuje ponownie prowadzenie!

19. minuta

8:8. Stoiłow z koła jak Aguinagalde. Za chwilę Vive gubi piłkę w ataku i Vardar ma szansę na remis. Przyjezdni wywalczyli rzut karny, a Michał Jurecki ukarany dodatkowo dwiema minutami. Z siódmego metra nie pomylił się Karacić

17. minuta

8:6. Bardzo długo grali żółto-biało-niebiescy w ataku, ale to się opłaciło. Wreszcie piłkę na kole dostał Julen Aguinagalde, który odwrócił się z dwoma obrońcami na plecach i pokonał golkipera gości. Wspaniały gol Hiszpana!

14. minuta

7:6. Mistrzowie Polski byli w stanie odskoczyć na dwie bramki, ale później fantastycznie w bramce gości interweniował trzykrotnie Milić. To trochę napędziło Vardar, który znowu złapał kontakt

15:44

Panie Szefie, poprosimy jakiś dodatek za pracę w trudnych warunkach :) Kibicom oczywiście wybaczamy

 

 

10. minuta

5:5. Sego nie może znaleźć sposobu na rzuty rywali, którzy grają niezwykle skutecznie. Choć w osłabieniu po karze dla Abutovicia. Kielczanie jednak nie odstają i po bramkach Bunticia i Aguinagalde mamy remis

8. minuta

3:3. Bardzo zacięty mecz od początku. Na trafienie Cupicia Vardar odpowiedział dwoma. Najpierw Gorbok z koła, a później Karacić skutecznie z karnego. A nam już zaczyna odpadać głowa. Tu jest taka wrzawa, jakby ktoś wpuścił sto dwadzieścia zakupoholiczek na wyprzedaż do Dolce&Gabanna

5. minuta

2:1. Wyrównał Toskić i niestety tracimy piłkę w ataku. Na szczęście mylą się też Macedończycy, którzy popełnili faul w ataku. Po drugiej stronie świetnie "Kola", który zdobył swoją drugą bramkę! A my nadrabiamy zaległości i prezentujemy Halę Legionów z prezentacji

 

 

2. minuta

1:0. Pierwsza nieudana akcja Vive, ale zawodnik Vardaru zabrał piłkę z pola sześciu metrów i dalej w posiadaniu mistrzowie Polski. Upomnienie dla Toskicia. Bielecki i bomba!

15:30

Problemy z Internetem mamy większe niż z łączem znanej telekomunikacyjnej sieci Serca i Rozumu. Przepraszamy, będziemy starali się z całych sił. Za chwilę zaczynamy!

15:24
Przeraźliwe gwizdy przywitały Vardar. Jeśli ktoś chciał usłyszeć nazwiska szczypiornistów, to nie miał na to szans. Vive powitane jak herosi. Wielkie święto handballa w Kielcach!

15:17
Zgasło światło. Kibice włączyli lampki w telefonach. Wygląda to bajecznie. Czas na prezentacje obu zespołów!

14:55

Tu są takie emocje, że Internet powoli nie wytrzymuje. Mamy nadzieję, że w trakcie meczu z łączem wszystko będzie dobrze. Przypomnijmy, że tydzień temu w Skopje kielczanie wygrali 22:20. Minimalna zaliczka stawia ich dzisiaj w uprzywilejowanej pozycji, ale muszą zachować pełną koncentrację. Już w 1/8 finału nieco rozluźnili się w rewanżu i przegrali u siebie z Montpellier dwiema bramkami. Wtedy jednak przewaga z wyjazdowego spotkania wystarczyła do awansu.

14:45

Halo! Witamy z Kielc, witamy z Hali Legionów! Czekają nas wielkie emocje! Vive Tauron Kielce powalczy dzisiaj o marzenia tysięcy, być może milionów, a my jesteśmy w centrum tego zamieszania. Zostańcie z nami, razem odbądźmy tę, miejmy nadzieję radosną, podróż przez spotkanie z Vardarem Skopje w ćwierćfinale Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych!

 

 

Najnowsze