W pobranej próbce u Rosjanina został wykryty środek anaboliczny o nazwie Dehydrochlormethyltestosterone. Na razie Dmitrij Łapkow został zawieszony przez Międzynarodową Federację Podnoszenia Ciężarów, ale okazuje się, że konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze. Zawodnik prawdopodobnie pożegna się z brązowym medalem wywalczonym na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w kategorii do 105 kilogramów i powędruje on do Marcina Dołęgi!
Polak zajął czwarte miejsce i mimo wszystko, że osiągnął identyczny rezultat, jak jego przeciwnik, to przegrał z nim, ponieważ był cięższy o 0,07 kg. Jednak to nie wszystko, bo olimpijskie złoto może stracić Ilja Iljin, który już wcześniej został przyłapany na dopingu, a jego miejsce może zająć Szymon Kołecki. Kilka dni temu w trakcie IO w Rio de Janeiro na stosowaniu niedozwolonych środków zostali przyłapani bracia Adrian i Tomasz Zielińscy.
11 medalistów z Pekinu było na DOPINGU! Polak dostanie krążek?
Międzynarodowa Federacja Podnoszenia Ciężarów ujawniła listę aż 11 medalistów, którzy stosowali doping. Znalazł się na niej m.in. bezpośredni rywal Marcina Dołęgi, Rosjanin Dmitrij Łapikow. Osiem lat temu w Pekinie zdobył brąz, lecz w związku z tym, że wykryto u niego niedozwolone środki krążek może powędrować do Polaka, który przegrał go przez... niższą wagę.